Jak informuje Polska Izba Paliw Płynnych, średnie ceny detaliczne paliw 20 kwietnia br. ukształtowały się na poziomie: olej napędowy - 3,88 zł/l, benzyna 95-oktanowa - 4,24 zł/l, autogaz - 1,63 zł/l. To oznacza, że od 13 kwietnia br. benzyna podrożała o 2 gr/l, diesel- 6 gr/l. Jedynie cena gazu pozostała na tym samym poziomie.
- Doniesienia ze światowych rynków surowcowo-walutowych nie nastrajają też optymistycznie na przyszłość - w nadchodzącym tygodniu możemy spodziewać się znaczących podwyżek w polskich rafineriach i na polskich stacjach - czytamy w komunikacie Izby.
Największy wpływ na to, jak w ciagu najbliższych dni będą wyglądały ceny paliw na stacjach będą miały korekty jakie PKN Orlen i Grupa Lotos wprowadzą do swych cenników hurtowych jutro (sobota, 23 kwietnia br.).
Czytaj również: Ceny paliw w górę. Nie tak to miało wyglądać...
Polska Izba Paliw Płynnych zwraca uwagą, że ceny paliw na światowych rynkach drożeją. Dziś (piątek, 22 kwietnia br.) w referencyjnych dla europejskiego rynku notowaniach ARA Pb95 drożeje 3,05 proc., a ON 3,19 proc.; od początku kwietna podwyżki wyniosły już odpowiednio 26 i 15 proc. (w tym samym czasie, tj. od 1 kwietnia w polskich rafineriach benzyna zdrożała średnio 0,73 proc., a olej napędowy 2,32 proc.).
Izba podkreśla również, że od lutego koszt własne polskich rafinerii wzrosły o ok. 27 gr/l surowca. Do tego należy dodać koszty biokomponentów, które w związku z unijnymi wymaganiami klimatycznymi rafinerie muszą obowiązkowo dodawać do paliw sprzedawanych na stacjach.
Źródło: Polska Izba Paliw Płynnych, oprac. MK