500 plus, od czasu zmian w 2019 roku, kosztuje nas około 40 mld złotych rocznie. Trzynastki dla emerytów czyli dodatkowe, jednorazowe świadczenia z programu Emerytura plus to ponad 10 mld złotych. Łącznie programy socjalne wprowadzone przez PiS to rocznie wydatek ok. 60 mld złotych. Choć wielu Polaków nie wyobraża sobie braku programów 500 plus, Dobry start, Emerytura plus czy Mama 4 plus, a rząd Zjednoczonej Prawicy zapowiadał, że budżet państwa stać na to, pandemia koronawirusa zweryfikowała optymistyczne założenia. Wicepremier Jadwiga Emilewicz na antenie TVN24 oceniła, że walka z COVID-19 będzie nas kosztować od 200 do 250 mld złotych, a w skorygowanym projekcie budżetu deficyt ma wynieść 110 mld złotych. Czy to czas na cięcia 500 plus, trzynastek dla emerytów i Mama 4 plus?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Podwyżki dla nauczycieli 2020. Ile w tym roku zarobi nauczyciel?
- Trudno mi to sobie wyobrazić. Które programy mielibyśmy obciąć? 500 plus? To jest program, który pomógł nam poradzić sobie z problemem ubóstwa, z którym nikt nie mógł sobie wcześniej poradzić - oceniła wicepremier i dodała: - O żadnych ograniczeniach programów wsparcia nikt nie rozmawia.
ZOBACZ TAKŻE: Składki ZUS będą WYŻSZE! Zobacz, ile zapłacisz ZUS w 2021 roku
Przypomnijmy, że czytelnicy "Super Expressu" i "Super Biznesu" gotowi są jednak na pewne ograniczenia w programach socjalnych. W przypadku 500 plus gotowi by byli na wypłaty tylko dla osób pracujących lub nawet całkowite zniesienie świadczeń na rzecz niższych podatków.