W ocenie Expandera skoordynowana akcja najważniejszych banków centralnych świata nie stanie się raczej przełomowym wydarzeniem dla rynków finansowych.
Na taki scenariusz wskazuje reakcja rynków w pierwszych godzinach po podjęciu decyzji o cięciu stóp. Rynki akcji początkowo odrobiły przedpołudniowe straty, ale potem znów zaczęły tracić. O 15.00 WIG szedł 2,5% w dół. Większych reakcji nie mieliśmy na rynku walutowym. Kurs EUR/USD zmienił się niewiele. Drugi dzień umacniania się euro pozwolił odreagować spadek złotemu, ale nie jest to ruch zmieniający ostatni spadkowy trend naszej waluty. W ślad za giełdami zniżki odreagowały towary.
Obniżka stóp procentowych nie stanowi odpowiedzi na najważniejsze bolączki inwestorów. Nie jest w stanie zażegnać obaw przed dalszym spowolnieniem gospodarczym, nie daje nadziei na poprawę sytuacji w branży finansowej, gdyż banki centralne próbowały już wcześniej tego dokonać i się nie udawało. W obecnej sytuacji obniżka kosztu pieniądza może być odbierana jedynie jako potwierdzenie potężnych kłopotów, przed jakimi stoją gospodarki. Inwestorzy po miesiącach zawodów, że uda się uniknąć problemów, potrzebują teraz dowodów na poprawę sytuacji, a nie chcą jedynie podejmować decyzji w oparciu o wiarę w lepszą przyszłość. W związku z tym można oczekiwać dalszej presji na ceny akcji i towarów, a w ujęciu geograficznym niechęci do aktywów z rynków wschodzących.