Blisko 40 proc. frankowiczów planuje pozwać swój bank

i

Autor: shutterstock Blisko 40 proc. frankowiczów planuje pozwać swój bank

Co dalej z frankowiczami? Oto możliwe scenariusze

2021-03-15 12:46

Złoty należy do tych walut, które nie zyskują na dobrych nastrojach giełdowych inwestorów - pisze MarketNews24. Czy zapowiadane na 25 marca decyzje Sądu Najwyższego, dotyczące frankowiczów, wpłyną na kurs złotego wobec franka?

- Na rynku walutowym widać wpływ nastrojów inwestorów giełdowych, którzy omijają waluty dobrze radzące sobie w czasach nerwowości i dekoniunktury, takie jak choćby japoński jen, frank szwajcarski czy dolar amerykański – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Natomiast dobrze radzą sobie waluty, które związane są z cenami surowców, a przykładem dolar australijski i dolar nowozelandzki - dodaje.

Dobrze radzą sobie także waluty rynków wschodzących, choć nie wszystkie, a przykładem polski złoty. Złoty ostatnio był stabilny, jeśli zyskiwał - to wobec franka szwajcarskiego.

Dramat milionów Polaków. Co z oszczędnościami w bankach?

Kurs franka szwajcarskiego w ciągu ostatnich 30 dni wahał się pomiędzy 4,08-4,17 zł. Czy na kurs franka będzie miała wpływ uchwała Sądu Najwyższego, który 25 marca ma wypowiedzieć się w kwestiach bardzo istotnych dla frankowiczów? Co stałoby się, gdyby banki zostały zmuszone do przewalutowania kredytów? Gdy banki udzielały kredytów we frankach musiały kupić walutę, którą później wymieniały na złote (to dlatego, że klientom wypłacały kredyty w złotych) odsprzedając franki NBP. Teraz frankowicze spłacają bankom raty w złotych, ale banki muszą oddać pożyczone wtedy franki. I „dostawy” franków mają zabezpieczone w różnych instrumentach finansowych na rożne terminy.

Oto prawda o zarobkach w Polsce. Tyle wypłaty dostajemy

Ale gdyby operacja przewalutowania przebiegła w stosunkowo krótkim czasie, banki musiałyby zerwać obecne kontrakty, a franków potrzebowałyby równie szybko. Dlatego już zwróciły się do NBP, żeby w takiej sytuacji dostarczył im walutę. Jednak obawy, że z tego powodu frank znacząco podrożeje są mocno przesadzone: - Mieliśmy już wcześniej wyroki TSUE, na które rynek zareagował łagodnie. Frank obecnie jest dość tani, choć mówimy o kursie zbliżonym do poziomu 4,10 zł – wyjaśnia ekspert XTB. – I nie spodziewałbym się, żeby był dużo tańszy, bo Szwajcaria dobrze poradziła sobie z okresem mocnej własnej waluty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze