Rok 2020 jest kluczowy dla Unii Europejskiej. 1 lutego Wielka Brytania oficjalnie nie jest już członkiem europejskiej wspólnoty. Co to oznacza dla Polaków mieszkających, pracujących, prowadzących firmy, studiujących na Wyspach? Czy już od soboty 1 lutego muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami?
Na szczęście od razu poważnych konsekwencji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nie będzie. Rok 2020 jest rokiem przejściowym i w praktyce nic się nie zmienia. W czasie okresu przejściowego Wielka Brytania będzie traktowana tak, jakby nadal była członkiem UE poza prawami instytucjonalnymi (np. nie będzie miała swoich przedstawicieli w instytucjach UE, nie będzie uczestniczyć w tworzeniu prawa.
Brexit - tysiące Polaków stracą Pracę?
W tym roku Polacy przebywający na terenie Wielkiej Brytanii egzystują tam na takich samych zasadach jak dotychczas. Jednak nie oznacza to, że należy zupełnie spocząć na laurach. Rok 2021 przyniesie sporo zmian. Jednak wiele z nich będzie można uniknąć pod pewnym warunkiem. Trzeba uzyskać status osoby osiedlonej. Do tej pory nie zrobiło tego aż 400 tys. Polaków.
Na razie nie zmienia się też nic dla osób, które przybywają do Wielkiej Brytanii na wakacje, w sprawach zawodowych czy edukacyjnych. Póki co przekraczamy granicę na podstawie dowodu osobistego lub paszportu, korzystamy tam z pomocy lekarskiej na podstawie karty EKUZ, przywozimy i wywozimy rozmaite produkty i przedmioty na takich samych warunkach jak dotychczas.
Jednak tak będzie przez 11 miesięcy. W roku 2021 nastąpią poważne zmiany, które mogą stanowić spore utrudnienie i ograniczenie. Obywatele Unii Europejskiej, w tym Polacy, nie będą już mogli korzystać w Wielkiej Brytanii z opieki zdrowotnej na podstawie europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ). Zatem niezbędne będzie prywatne ubezpieczenie lub trzeba będzie liczyć się ze sporymi rachunkami wystawianymi za usługi medyczne.
Kluczowe dla przedsiębiorców, którzy handlują z Wielką Brytanią będzie posiadanie numeru EORI, czyli tzw. certyfikatu celnego.
Podrożeć mogą też rozmowy telefoniczne. Operatorzy komórkowi działający na terenie UE nie będą już związani z unijnymi przepisami dotyczącymi roamingu w ramach swojej działalności w Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że przedsiębiorstwa te będą mogły żądać wyższych stawek za usługi roamingu od klientów z Wielkiej Brytanii korzystających z tych usług na terenie UE oraz od obywateli UE korzystających z nich w Wielkiej Brytanii.
Brexit przyniesie też utrudnienia samym Brytyjczykom. Wspomniane podwyżki za telefony to dopiero początek odczuwalnych zmian. Od 2021 roku obywatele Wielkiej Brytanii nie będą już uprawnieni na przejściach granicznych do korzystania z odrębnych pasów ruchu dedykowanych dla osób „korzystających z prawa do swobodnego przemieszczania się na mocy prawa Unii" oznaczonych „UE/EOG/CH". Będą mogli podróżować do Polski bez wiz w przypadku krótkich pobytów: do 90 dni w okresie 180 dni. Podczas pobytu na terenie państw UE nie będą mogli korzystać z pomocy lekarskiej na zasadach, na jakich korzystają z niej obywatele danego państwa. Utrudniony będzie także handel i biznes międzynarodowy.