Czym jest społeczna odpowiedzialność biznesu?
Tadeusz Joniewicz Sustainability & ESG Expert w Allegro: Społeczna odpowiedzialność biznesu rozumiana jest zgodnie z definicją Komisji Europejskiej jako odpowiedzialność przedsiębiorstw za ich wpływ na społeczeństwo. Jest to zatem sposób zarządzania swoim wpływem na otoczenie, aby jak najmniej oddziaływać negatywnie, a jak najbardziej pozytywnie. W Allegro podchodzimy do tego korzystając z podziału na 3 obszary ESG: Environmental, Social, Governance, czyli obszar środowiskowy, społeczny i zarządzanie. W każdym z tych obszarów określamy obszary naszego wpływu i kluczowe działania, jakie chcemy realizować. Jest to wpisane w naszą strategię.
Michał Kanarkiewicz strateg korporacyjny, właściciel butiku szkoleniowo-doradczego Kanarkiewicz Strategy Consulting: Społeczną odpowiedzialność biznesu postrzegam jako strategię zarządzania, która uwzględnia interesy społeczne, ochronę środowiska i relacje z różnorodnymi grupami interesariuszy.
Czy w Polsce działania CSRowe cieszą się popularnością?
Michał Kanarkiewicz: Coraz większą, choć w mojej ocenie wciąż niewystarczającą i wymagającą pracy. Działania z obszaru CSR z każdym rokiem ewoluują, są definiowane na nowy sposób. Można je dostrzec chociażby w sporcie, który łączy w sobie obszary społeczne i prozdrowotne. Propagowanie zdrowego stylu życia poprzez sport to jeden z kanałów CSR.
Tadeusz Joniewicz:Oprócz przedstawionych wcześniej kwestii związanych z wymogami prawnymi czy rynkowymi dotyczącymi często dużych firm, bardzo dużo działań CSRowych wiąże się z działaniami edukacyjnymi czy pomocowymi na poziomie lokalnym. Bardzo wiele takich przykładów pojawiło się przy okazji pandemii, gdy firmy wspierały materialnie ośrodki zdrowia, a także w ostatnich miesiącach po agresji Rosji na Ukrainę.Ogromna fala społecznej aktywizacji była wsparta działaniami lokalnych biznesów, które zaangażowały się materialnie i finansowo w pomaganie uchodźcom.
Argumenty “za” i “przeciw” wprowadzaniu działań csrowych w firmach
Michał Kanarkiewicz:Zdecydowanym argumentem „za” wprowadzeniem działań CSR w firmach jest korzystny wpływ na społeczeństwo, a co za tym idzie, również budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy w oczach pracowników. Ponadto, mając do wyboru skorzystanie z usług dwóch firm o podobnej ofercie czy profilu działalności, wysoce prawdopodobne, że zostanie wybrana ta, która oferuje wartość dodaną, jaką są właśnie podejmowane działania prospołeczne. Argumentem „przeciw” jest chęć podejmowania działań CSR ze względu na „modę”, bez przemyślanej strategii i tylko pozornie, bez analizy potrzeb odbiorców. Tego typu działania powinny być podejmowane z nastawieniem na dobro ogólne, a nie wyłącznie ocieplenie wizerunku na zewnątrz.
Tadeusz Joniewicz: Jeżeli patrzymy na “CSR” jako na zarządzanie swoją odpowiedzialnością za wpływ na otoczenie, to mówimy nie tyle o “za” i “przeciw”, a raczej o tym, jak bardzo chcemy mieć wpływ na to, co się dzieje z naszą firmą i jak ona oddziałuje na swoich pracowników, lokalne społeczności czy klientów.Firma, która będzie interesowała się potrzebami swojego otoczenia, zyska zaufanie klientów, ściągnie najlepszych pracowników i będzie lepiej oceniana w rankingach dotyczących tego tematu.
Pojęcie green washingu - czy to zjawisko burzy wiarygodność działań?
Tadeusz Joniewicz: Greenwashing czyli nazywanie “ekologicznymi” działań, które nie mają realnego wpływu na zmniejszanie oddziaływania na środowisko, jest “drogą na skróty”. To narzędzie, które może być skuteczne na krótką metę, ale w miarę wzrostu świadomości otoczenia, a przede wszystkim klientów, spotka się z negatywnym przyjęciem. Nie powinno jednak burzyć wiarygodności firm, które potrafią wykazać swoje faktyczne i namacalne działania na rzecz środowiska.
Michał Kanarkiewicz: Tak, tak i jeszcze raz tak. Green washing to dla firm tzw. one-way ticket.
Działania CSR-owe a kwestia dofinansowania i grantów
Michał Kanarkiewicz: Większe szanse na otrzymanie dofinansowania przez firmy, które prowadzą działania CSR w sposób przemyślany, ciągły i z rzeczywistą korzyścią dla społeczeństwa – jak najbardziej. Nie powinno to być jednak główną motywacją do realizacji strategii CSR. Myślę też, że powinno być więcej działań na zasadzie ulgi sponsoringowej CSR, dzięki której można odliczyć łącznie 150 proc. poniesionych wydatków na działalność sportową, kulturalną czy szkolnictwo wyższe i naukę.
Tadeusz Joniewicz: Doświadczenie w działaniach pomocowych na pewno zwiększa wiarygodność takich firm jako partnerów w realizacji wspólnych projektów z organizacjami pozarządowymi. Jeżeli udałoby się połączyć to ze współpracą z administracją lokalną, albo zewnętrznymi dofinansowaniami, byłoby to korzystne. Dodatkowo działania firm w zakresie innowacji środowiskowych, również mieszczące się w szerokich ramach działań CSR, mogą być wspierane przez dodatkowe granty ułatwiające rozwój i popularyzację najlepszych rozwiązań, szczególnie jeśli chodzi o firmy z sektora MŚP.
CSR. Realna odpowiedzialność czy chęć poprawy wizerunku?
Tadeusz Joniewicz: Kiedyś CSR mógł być łączony z działaniami służącymi poprawie wizerunku. Jednak w ostatnich latach jego postrzeganie radykalnie się zmieniło. Rozwój raportowania niefinansowego, wzrost świadomości otoczenia na temat najważniejszych wyzwań środowiskowych i społecznych sprawiły, że ranga CSR bardzo wzrosła. Strategiczne podejście do tego tematu, ograniczanie emisji, budowanie różnorodnych zespołów - to tematy omawiane podczas spotkań zarządów. Wzrosła też liczba prawnych wymogów zobowiązujących firmy do zaangażowania w tematykę zrównoważonego rozwoju - raportowanie zrównoważonego rozwoju, prawa konsumenckie, rozszerzona odpowiedzialność producenta - wszystko to sprawiło, że firmy na tematykę odpowiedzialności patrzą coraz szerzej.
Michał Kanarkiewicz: Świat nie jest czarno-biały. Jest raczej szary. Są organizacje, którym zależy na dobru społeczeństwa i można je zweryfikować chociażby w Rankingu Odpowiedzialnych Firm. Niestety, są też takie, które walczą wyłącznie o poprawę wizerunku. Takie organizacje, w dobie internetu, również można łatwo zidentyfikować.