Jak informuje serwis Money.pl, na światowych rynkach odwraca się trend cenowy. W poprzednim miesiącu kurs cukru zszedł do najniższych poziomów od czerwca 2008 roku, czyli poniżej 10 centów za funt - ok. 84 groszy za kilogram. Wówczas na sklepowych półkach cena za kilogram cukru sięgała nawet 1,50 złotych. Teraz to się diametralnie zmieni.
Cena cukru na światowych rynkach w październiku wzrosła już aż o 32 proc. do nawet ponad 14 centów za funt (1,17 zł za kilogram). Na domiar złego biały przysmak jest wyceniany na świecie w dolarach amerykańskich, a jego kurs w stosunku do złotówki umacnia się. To sprawia, że również w Polsce wkrótce wzrośnie cena cukru.
Na podwyżki wpływa też wynik wyborów prezydenckich w Brazylii, która odpowiada za 41 procent światowego eksportu cukru i blisko 15 proc. światowej produkcji. A zwycięstwo Jaira Bolsonaro umociło kurs brazyliskiej waluty.
Dodatkowo w Europie cenę cukru podbiła susza, która uderzyła w rolników wielu krajach. W tym m.in. we Francji, która jest największym producentem cukru na starym kontynencie.
Pomimo wzrostu sprzedaży polskiego cukru, nie mamy pewności, że krajowi producenci nie zaczną sprzedawać go za granicę, gdzie będą mogli lepiej zarobić. Taka sytuacja dotyczyła rosnących cen masła w ubiegłym roku.
Money.pl informuje, że mamy jeszcze minimum pół roku, żeby cieszyć się tanim cukrem. - Za pięć miesięcy można zacząć robić zapasy - czytamy w serwisie ekonomicznym.
Źródło: Money.pl