Czego mogą spodziewać się emeryci po zmianie władzy

i

Autor: ART SERVICE, SHUTTERSTOCK

Emerytury po wyborach

Seniorów czeka rewolucja emerytalna? Co Tusk i opozycja szykują emerytom

2023-10-21 10:01

Jak wynika z rezultatu wyborów, prawdopodobnie nowy rząd utworzą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica. To oznaczałoby zmianę władzy po 8 latach, więc i zmiany w polityce społecznej. Zapytaliśmy prezesa Instytutu Emerytalnego dr Antoniego Kolka, czego jego zdaniem można spodziewać się po zmianie władzy.

Co czeka emerytów po wyborach? Dwie waloryzacje i być może emerytury stażowe

- Partie z opozycji demokratycznej mówiły w trakcie wyborów o drugiej waloryzacji, więc to powinno zostać wprowadzone po wyborach, po tym, jak obejmą rząd - mówił dla Superbiznesu dr Antoni Kolek.

Jak przypomina ekspert, druga waloryzacja będzie przyznawana emerytom, gdy wskaźnik inflacji przekroczy próg 5 proc., a przynajmniej w ten sposób do tej pory zapowiadał zmianę Donald Tusk.

- Oprócz tego pojawiały się postulaty chociażby emerytur stażowych, adresowane głównie Lewice, więc być może jakieś rozwiązanie w tym zakresie także się pojawi. Platforma chyba jednoznacznie nie wypowiadała się w kampanii, co na ten temat uważa, ale być może będzie to jakaś karta przetargowa po stronie Lewicy, żeby emerytury stażowe wprowadzać. Chociaż osobiście wątpię, że to będzie jeden z priorytetów nowego rządu. Raczej to będzie rozwiązanie, które zostanie wprowadzone w trakcie kadencji - mówił dr Kolek.

Prezes Instytutu Emerytalnego przypomina, że Platforma Obywatelska podczas swoich rządów w 2008 roku wprowadziła emerytury pomostowe, które są teraz poszerzone.

Będą emerytury bez podatku, ale 13. i 14. emerytura nie powinny być zabrane

Dr Antoni Kolek przypomina, że Donald Tusk obiecywał podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, co oznacza, że więcej emerytur będzie zwolnionych z podatku dochodowego.

- W czasach wysokiej inflacji, wysokiej waloryzacji coraz więcej osób wpadało jednak w próg podatkowy, czyli przekraczało to 2,5 tys. złotych miesięcznie, więc dla tych osób jest to też dobra informacja, wyższa kwota  wolna będzie oznaczała, że jednak żadnego PIT-u nie zapłacą - mówił dr Antoni Kolek.

Zapytaliśmy eksperta również o zapowiedź PSL, które chciałoby zastąpić 13. i 14. emeryturę emeryturami bez podatku. Zdaniem dr Kolka Koalicja raczej Koalicja Obywatelska nie będzie chciała likwidować tego świadczenia.

- Jeżeli dojdzie tak do realizacji 100 konkretów wyborczych w PO, to w 100 konkretach jest wyższa kwota wolna, ale nikt nie mówił tak o tym, że miałaby być zlikwidowana 13. i 14. emerytura, więc nie spodziewałbym się, że te świadczenia miałyby być zlikwidowane. Raczej to pewnie jakiś głos w dyskusji ze strony trzeciej drogi - komentuje ekspert.

Co z wiekiem emerytalnym i szerszą reformą systemu emerytalnego?

Istotną z perspektywy przyszłości kraju kwestią jest system emerytalny, konieczność jego reformy i podniesienia wieku emerytalnego, aby w przyszłości uniknąć głodowych emerytur. Zdaniem dr Kolka w tym miejscu czai się pułapka dla rządów tzw. partii demokratycznych.

- W Krajowym Planie Odbudowy zobowiązaliśmy się do podnoszenia efektywnego wieku emerytalnego. To jest pewna pułapka dla nowego rządu, który będzie musiał działać na rzecz podnoszenia efektywnego wieku emerytalnego. Absolutnie nie sądzę, żeby podniósł ustawowy wiek emerytalny, bo w przyszłym roku mamy wybory samorządowej, wybory do Europarlamentu, więc to nie jest na pewno dobry moment na taką decyzję. W 2025 roku są wybory prezydenckie, więc też nie sądzę, żeby partia, która aspiruje do tego, żeby przejąć władzę, także Urząd Prezydenta podniosła wiek emerytalny. Z kolei w 2027 tak kolejne wybory parlamentarne, więc to też nie będzie czas na to, żeby ten wiek emerytalny podnosić. Więc mimo tego, że powinniśmy podnieść wiek emerytalny, to nie sądzę, żeby nowi rządzący zdecydowali się na to w tej kadencji. To jest zbyt ryzykowne politycznie, nie zrobią tego - mówił Kolek.

Warto podkreślić, że zobowiązanie z KPO dotyczy efektywnego wieku emerytalnego, czyli wieku w jakim faktycznie ludzie przechodzą na emeryturę, a nie jaki jest wiek zapisany w ustawie. Więc można się spodziewać, że będą działania zachęcające do pracowania dłużej.

- Tutaj bym się spodziewał, że osoby, które nie przejdą na emeryturę, a będą dłużej na rynku pracy, będą miały dodatkowe benefity, dodatkowe bonusy. Pojawił się kiedyś głos w dyskusji żeby osoby, które odłożą tą decyzję o przejście na emeryturę, mogły korzystać na waloryzacjach, dla nich waloryzacja byłaby wyższa niż dla pozostałych osób. Coś za coś, skoro przekładają  moment przejście na emeryturę, to obecnie tracą prawo do 13 i 14. emerytury, więc musi być coś, co by rekompensowało tak utratę tych świadczeń. Jeszcze inny pomysł, który też się pojawiał za kadencji PiS, żeby 13. i 14. emerytura była wypłacana niezależnie od tego, czy jesteśmy emerytem, czy też nie. Po prostu po ukończeniu wieku emerytalnego, nawet jeśli ktoś nie przejdzie na emeryturę, to żeby miał prawo do tych świadczeń, bo utrata prawa do nich tak naprawdę zachęca do przejścia na emeryturę. Więc rozwiązań jest sporo i faktycznie metoda marchewki zamiast kija pewnie będzie wiązała się z tym, że niektóre z tych rozwiązań zostanie wprowadzone - przewiduje dr Kolek.

Pieniądze to nie wszystko - Leszek Balcerowicz

QUIZ PRL: Szkoła w czasach PRL-u. Chodziliście? Musicie to pamiętać!

Pytanie 1 z 15
1. Autorem „Elementarza” był:
Quizu o PRL- Szkoła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze