We wtorek 20 lutego minister energii Krzysztof Tchórzewski udzielił wywiadu w TVP Info. Został zapytany m.in. o ewentualne połączenie Orlenu i Lotosu. O tym, że prace w tym zakresie nabrały rozmachu, pisała niedawno „Rzeczpospolita". Gazeta powoływała się na anonimowe źródła, które twierdziły, że pomysłowi fuzji obu spółek przychylny jest zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i minister energii Krzysztof Tchórzewski. Ostatnia wypowiedź polityka potwierdza te domysły.
Zobacz: Ekspert PKN Orlen zdradza, co wpływa na ceny paliw i ropy naftowej [WIDEO]
- Myślę, że to nie byłoby złym rozwiązaniem – stwierdził szef ME. – Natomiast trzeba jeszcze poczekać, bo to jest kwestia dokładnego zbadania, sprawdzenia przez oba zarządy, na ile to będzie korzystne – dodał minister Tchórzewski.
Polecamy: Ustawa o elektromobilności z podpisem prezydenta
Kierownik resortu energii został także zapytany o energetykę jądrową. Z jego wypowiedzi wynika, że jego ministerstwo jest zainteresowane wytwarzaniem energii jądrowej. - Komisja Europejska nam notyfikowała rynek mocy, a więc mamy zapewnione bezpieczeństwo energetyczne (...) do 2050 r. Inwestycje, które czynimy, są związane z tym, żeby wykonać zobowiązania inne w kierunku KE. Jeżeli Komisja zgodziła się na to, żeby dłużej w Polsce była energetyka węglowa, to my musimy zmniejszyć emisję (...). I energetyka jądrowa się w ten plan wpisuje – ocenił minister.
Szef ME wyraził nadzieję, że nowy zarząd Orlenu, podobnie jak poprzedni, wykaże zainteresowanie energetyką jądrową. W jego opinii inne firmy także są gotowe na inwestycje w tym obszarze.
Oprac. na podst. forsal.pl, money.pl