Czesław Siekierski emerytalnym rekordzistą
Posłowie mają prawo do pobierania emerytur tak jak każda osoba, która takie świadczenie sobie wypracowała. Na czas parlamentarnej kadencji nie muszą na przykład zawieszać prawa do pobierania świadczeń. Posłowie mają emerytury i legalnie je pobierają. Są posłowie, których konta z tego tytułu są bardzo dobrze zasilane. I co ciekawe, niekoniecznie są to europosłowie, którzy mają też prawa do emerytur z Brukseli. Wzięliśmy pod lupę oświadczenia majątkowe posłów, które składają na koniec kadencji. Informacje w nich zawarte powinny przedstawiać stan majątkowy na moment składania oświadczenia majątkowego, czyli sierpień/wrzesień 2023. Choć większość emerytowanych posłów ma duże doświadczenie w składaniu oświadczeń majątkowych, to wciąż panuje w nich spora dowolność, np. jedni podają kwoty brutto inni zaś netto, jedni za dany rok, a inni rozliczenie miesięczne. W związku z taką dowolnością, ujednolicamy system poprzez ujęcie kwot w zaokrągleniu i widełkach.
Posłem, który pobiera rekordowo wysoką emeryturę okazał się Czesław Siekierski z PSL, który w sumie otrzymał ponad 266 tys. zł emerytury, co miesięcznie daje ponad 30 tys. zł.
Jaką emeryturę ma Kaczyński, Macierewicz, Nowicka?
Jest duża grupa posłów ze świadczeniami emerytalnymi w przedziale 10-13 tys. zł. Do tego grona należą m.in. Antoni Macierewicz (PiS), Krzysztof Tchórzewski (PiS) czy Bolesław Piecha (PiS).
Niewiele poniżej 10 tys. zł zaś otrzymują Jarosław Kaczyński (PiS), Henryk Kowalczyk (PiS). A niewiele powyżej 6 tys. zł emerytury dostają m.in. Wanda Nowicka (SLD), Ryszard Terlecki (PiS). Zaś emerytura byłej marszałek Sejmu RP Elżbiety Witek (PiS) przekracza 5 tys. zł.