Czujnik dymu i czadu obowiązkowy. Ekspert ostrzega: "Większość właścicieli wciąż bagatelizuje zagrożenie czadem"

Nadchodzi sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta ryzyko zatruć czadem i pożarów. Od 23 grudnia 2024 montaż czujników dymu i czadu będzie obowiązkowy w nowych domach. Mimo że urządzenia kosztują 50-200 zł, wielu Polaków lekceważy zagrożenie. Mariusz Łubiński z firmy Admus, administrującej lokale mieszkalne, wskazuje najczęstsze błędy przy instalacji i podpowiada, jak chronić się przed cichym zabójcą.

Biały czujnik dymu i czadu z czerwoną diodą na suficie, otoczony smugami dymu. Ilustracja zagrożenia tlenkiem węgla i pożarem, nawiązująca do artykułu na Super Biznes o obowiązkowych czujnikach.

i

Biały czujnik dymu i czadu z czerwoną diodą na suficie, otoczony smugami dymu. Ilustracja zagrożenia tlenkiem węgla i pożarem, nawiązująca do artykułu na Super Biznes o obowiązkowych czujnikach.
  • Montaż czujników dymu i czadu jest obowiązkowy dla nowych budynków od 23 grudnia 2024, a dla starszych stanie się obowiązkowy od 1 stycznia 2030 roku
  • Czad jest bezwonny i bezbarwny, dlatego jego wykrycie bez specjalistycznego urządzenia jest niemożliwe, a pierwsze objawy mylone są z przeziębieniem
  • Certyfikowany czujnik tlenku węgla z głośnym alarmem kosztuje od 50 do 200 złotych i może funkcjonować przez 5-10 lat
  • Kluczowe znaczenie ma właściwe umiejscowienie urządzeń – czujnik czadu na wysokości 1,5-1,9 m, a czujnik dymu na suficie w centralnym punkcie pomieszczenia
Super Biznes SE Google News

Czujnik dymu i czadu obowiązkowy – kogo objęły nowe przepisy?

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 23 grudnia 2024 roku wprowadziło nowe standardy bezpieczeństwa w polskich domach i mieszkaniach. Od grudnia ubiegłego roku właściciele nowo budowanych lokali mieszkalnych muszą zainstalować przynajmniej jeden czujnik dymu spełniający normę PN-EN 14604 oraz autonomiczny czujnik tlenku węgla zgodny z normą PN-EN 50291-1 w pomieszczeniach, gdzie odbywa się proces spalania paliwa.

Państwowa Straż Pożarna podkreśla, że przepisy w pierwszej kolejności objęły nowe inwestycje budowlane, natomiast właściciele starszych nieruchomości będą mieli czas do 1 stycznia 2030 roku na dostosowanie się do wymogów. To oznacza, że w ciągu najbliższych lat miliony polskich domów i mieszkań muszą zostać wyposażone w te ratujące życie urządzenia.

Czad – cichy zabójca w polskich domach

Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, to jeden z najbardziej podstępnych zabójców w naszych domach. Jak podkreśla Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus:

Czad określany jest bardzo często cichym zabójcą. Nie jesteśmy w stanie go wyczuć ani zobaczyć, na tym właśnie polega jego podstępny charakter. Pierwsze objawy – senność, zmęczenie czy kaszel bywają mylone z symptomami grypy czy przeziębienia.

Mariusz Łubiński, Prezes Zarządu Admus Sp. z o.o., firmy wyspecjalizowanej w zarządzaniu nieruchomościami

i

Autor: Admus/ Materiały prasowe Mariusz Łubiński, Prezes Zarządu Admus Sp. z o.o., firmy wyspecjalizowanej w zarządzaniu nieruchomościami

Ekspert zwraca uwagę, że prostym, lecz skutecznym sposobem ochrony przed niebezpiecznym gazem jest montaż czujek dymu i czadu.

Są dwa kluczowe elementy, na które należy zwrócić uwagę decydując się na instalację tego urządzenia

– wyjaśnia Łubiński.

Szczególnie niebezpieczny jest sezon grzewczy, kiedy liczba zatruć drastycznie wzrasta. Problem dotyczy zarówno domów jednorodzinnych z kominkami i kotłami na paliwo stałe, jak i mieszkań wyposażonych w piecyki gazowe czy piece węglowe. Statystyki Państwowej Straży Pożarnej pokazują, że każdego roku setki osób pada ofiarą zatrucia tlenkiem węgla, a wielu z tych przypadków można byłoby uniknąć dzięki prostemu i taniemu rozwiązaniu.

Właściwy montaż czujnika czadu – gdzie i jak instalować?

"O skutecznym działaniu czujek w dużej mierze decyduje ich właściwe rozmieszczenie" – podkreśla Mariusz Łubiński. Prezes firmy zarządzającej budynkami mieszkalnymi wyjaśnia, że idealna jest sytuacja, w której czujniki są montowane w każdym pomieszczeniu, gdzie znajduje się urządzenie grzewcze. "Zwykle będzie to kuchnia, łazienka czy salon z kominkiem" – precyzuje ekspert.

Łubiński wskazuje, że miejsce montażu czujki czadu zależy od wybranego modelu.

Może być to ściana albo płaska powierzchnia, np. szafa. Dla własnej wygody i komfortowego użytkowania nie umieszczajmy urządzenia zbyt wysoko, będziemy mieli bowiem trudność z odczytaniem jego wskazania

– radzi specjalista od zarządzania nieruchomościami.

Czujnik czadu należy montować na wysokości około 1,5-1,9 metra od podłogi, co odpowiada poziomowi głowy dorosłego człowieka.

Warto unikać też takich miejsc, gdzie działanie będzie zakłócone przez ruchy powietrza, np. w pobliżu okna

– dodaje Łubiński.

Czujnik dymu – montaż na suficie to podstawa

Prezes Łubiński zwraca uwagę na odmienne zasady instalacji czujników dymu.

Z kolei czujki dymu najlepiej montować na suficie, w centralnym punkcie pomieszczenia

– wyjaśnia Mariusz Łubiński. Ekspert podkreśla, że podobnie jak w przypadku czujek czadu, warto montować je w każdym pomieszczeniu, z jednym istotnym wyjątkiem.

Tam ze względu na wysoką wilgoć i parę wodną działanie czujek dymu będzie zakłócone

– mówi o łazienkach prezes firmy zarządzającej nieruchomościami. Państwowa Straż Pożarna zaleca instalację czujników dymu w kluczowych miejscach: każdej sypialni, korytarzach i klatkach schodowych, gdzie dym może się szybko rozprzestrzeniać, oraz w salonach i pokojach dziennych z urządzeniami elektrycznymi.

Głośny alarm to podstawa skutecznego ostrzeżenia

Mariusz Łubiński zwraca szczególną uwagę na kwestię głośności alarmu, która jest często pomijanym, a kluczowym elementem bezpieczeństwa.

Zabierając się za montaż tego rodzaju urządzeń warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki alarmuje o pojawieniu się zagrożenia. Głośność sygnału najlepiej ustawić na najwyższym poziomie

– radzi ekspert.

Prezes Admus zachęca również do testowania urządzeń. "Jeżeli mamy taką możliwość, przetestujmy alarm i poziom głośności" – dodaje Łubiński. Skuteczny czujnik musi być wyposażony w głośny sygnał alarmowy oraz wskaźniki LED sygnalizujące stan urządzenia. To właśnie natychmiastowe i wyraźne ostrzeżenie może uratować życie mieszkańcom w przypadku zagrożenia.

Czas eksploatacji czujników – kiedy wymienić urządzenie?

Mariusz Łubiński przypomina, że czujniki nie są urządzeniami wiecznymi i mają określony czas użytkowania.

Czujka, jak każde urządzenie ma określony czas swojej żywotności. W zależności od producenta i modelu jest to okres dłuższy lub krótszy, zwykle od 5 do 10 lat. Nie są to więc urządzenia wieczne

– wyjaśnia prezes Admus.

Ekspert podkreśla znaczenie regularnych przeglądów, szczególnie przed sezonem grzewczym.

Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, w czasie którego liczba zatruć dymem i czadem dramatycznie wzrasta, warto sprawdzić stan techniczny naszej czujki lub też zaopatrzyć się w nowy egzemplarz, jeśli takowej jeszcze nie posiadamy. Przezorny zawsze ubezpieczony

– podsumowuje Łubiński.

Ile kosztuje czujnik dymu i czadu? Ceny i certyfikaty

Koszt zabezpieczenia domu przed czadem i pożarem nie jest wygórowany. Podstawowe modele czujników można kupić już za 50-100 złotych, podczas gdy zaawansowane urządzenia wyposażone w wyświetlacz LCD czy łączność bezprzewodową kosztują od 100 do 200 złotych.

Przy zakupie należy zwrócić uwagę na certyfikaty potwierdzające skuteczność urządzenia. Czujniki czadu powinny posiadać normę EN50291 oraz oznaczenie CE potwierdzające zgodność z wymaganiami Unii Europejskiej. Straż Pożarna rekomenduje czujniki elektrochemiczne, które zapewniają wysoką czułość i precyzję działania. Czujniki dymu natomiast powinny wykorzystywać technologię optyczną pozwalającą na szybkie wykrycie pożaru we wczesnej fazie.

Profesjonalne zarządzanie nieruchomościami a bezpieczeństwo lokatorów

Jak pokazuje doświadczenie zarządców nieruchomości, wciąż wielu właścicieli lokali bagatelizuje ryzyko zatrucia tlenkiem węgla. Mariusz Łubiński podkreśla, że prostym, lecz skutecznym sposobem ochrony przed niebezpiecznym gazem jest montaż czujek dymu i czadu. Profesjonalni zarządcy nieruchomości coraz częściej podejmują działania profilaktyczne, edukując mieszkańców i pomagając w prawidłowej instalacji urządzeń.

Wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych może uratować życie – to główny wniosek płynący z komentarza eksperta. W obliczu zbliżających się przepisów oraz nadchodzącego sezonu grzewczego, warto już teraz zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich, instalując certyfikowane czujniki dymu i tlenku węgla.

Tragedia w Puławach, nie żyją trzy osoby
Jak ustrzec się przed czadem?
QUIZ PRL. Od dokwaterowań po wielką płytę. Ile wiesz o mieszkaniach w PRL?
Pytanie 1 z 15
Problem mieszkaniowy w PRL był:
QUIZ PRL. Od dokwaterowań po wielką płytę. Ile wiesz o mieszkaniach w PRL?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki