Tomasz Misiak

i

Autor: MARCIN WZIONTEK/SUPER EXPRESS, ART SERVICE/SUPER EXPRESS, grafika RN

Sąd decydował

Były senator PO Tomasz Misiak z dozorem policyjnym. Do tego 200 tys. zł kaucji i zakaz opuszczania Polski

2022-11-14 15:57

W poniedziałek (14.11.2022) sąd we Wrocławiu ogłosił postanowienie w sprawie zażalenia prokuratury na brak zastosowania aresztu przez sąd I instancji wobec Tomasza Misiaka - poinformował Super Biznes Maciej Zaborowski, mecenas oskarżonego. Według postanowienia sądu polityk i przedsiębiorca ma zakaz opuszczania kraju, dozór policyjny i 200 tys. zł kaucji - informuje Zaborowski. Dodał, że po otrzymaniu na piśmie decyzji sądu będą wspólnie zastanawiać się, jakie podjąć kroki.

Za słaby materiał dowodowy

Przypomnijmy, że 14.10.2022 sąd zadecydował o wypuszczeniu na wolność byłego senatora PO oraz prezydenta Konfederacji Lewiatan Maciej Wituckiego i byłego senatora Tomasz Matusiaka. Maciej Zaborowski, adwokat Tomasza Misiaka, w gorącym komentarzu dla Super Biznesu, zaraz po posiedzeniu sądu stwierdził, że sąd nie nie znalazł żadnych podstaw do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego, co jak mówi adwokat, jest sytuacją wyjątkową.

Materiał dowodowy musiał być za słaby, bo sąd nie zastosował żadnego środka zapobiegawczego. Jak dodał, ostatnie zapoznanie się z materiałem dowodowym tylko mnie w tym utwierdziło. Nie ma materiału dowodowego, który powodował konieczność skierowania wniosku o tymczasowy areszt, a wcześniej zatrzymanie - stwierdził w rozmowie z Super Biznesem.

Jestem niewinny

Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która prowadzi śledztwo, wnioskowała o trzymiesięczny areszt dla wszystkich zatrzymanych. Sąd w pierwszej kolejności przez ponad trzy i pół godziny słuchał argumentów obu stron postępowania dotyczącego b. senatora Tomasza Misiaka.

Sam Misiak w specjalnym oświadczeniu po wypuszczeniu na wolność złożył oświadczenie, w którym czytamy: "Z ulgą przyjąłem decyzję sądu, dzięki której będę mógł odpowiadać z tzw. wolnej stopy. Jestem osobą niewinną, nie zgadzam się z żadnym z postawionych zarzutów i wiem że przed niezawisłym sądem dowiodę swojej niewinności" — napisał Tomasz Misiak w oświadczeniu tuż po decyzji sądu.

Komu jeszcze postawiono zarzuty?

W sumie przesłuchiwane były cztery osoby, które kiedyś były związane z Work Service: były senator PO, prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki oraz byli członkowie władz spółki Work Service — Iwona Sz. i Tomasz H.

W raporcie Ministerstwa Skarbu Państwa stwierdzono, że wybór związanej z senatorem firmy Work Service, która doradzała zwalnianym stoczniowcom, odbył się zgodnie z prawem. Część mediów opublikowała sprostowania wcześniej przedstawianych informacji w tej sprawie.

Pieniądze to nie wszystko Artur Soboń
Sonda
Czy korupcja jest w Polsce dużym problemem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze