Za słaby materiał dowodowy
Przypomnijmy, że 14.10.2022 sąd zadecydował o wypuszczeniu na wolność byłego senatora PO oraz prezydenta Konfederacji Lewiatan Maciej Wituckiego i byłego senatora Tomasz Matusiaka. Maciej Zaborowski, adwokat Tomasza Misiaka, w gorącym komentarzu dla Super Biznesu, zaraz po posiedzeniu sądu stwierdził, że sąd nie nie znalazł żadnych podstaw do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego, co jak mówi adwokat, jest sytuacją wyjątkową.
- Materiał dowodowy musiał być za słaby, bo sąd nie zastosował żadnego środka zapobiegawczego. Jak dodał, ostatnie zapoznanie się z materiałem dowodowym tylko mnie w tym utwierdziło. Nie ma materiału dowodowego, który powodował konieczność skierowania wniosku o tymczasowy areszt, a wcześniej zatrzymanie - stwierdził w rozmowie z Super Biznesem.
Jestem niewinny
Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która prowadzi śledztwo, wnioskowała o trzymiesięczny areszt dla wszystkich zatrzymanych. Sąd w pierwszej kolejności przez ponad trzy i pół godziny słuchał argumentów obu stron postępowania dotyczącego b. senatora Tomasza Misiaka.
Sam Misiak w specjalnym oświadczeniu po wypuszczeniu na wolność złożył oświadczenie, w którym czytamy: "Z ulgą przyjąłem decyzję sądu, dzięki której będę mógł odpowiadać z tzw. wolnej stopy. Jestem osobą niewinną, nie zgadzam się z żadnym z postawionych zarzutów i wiem że przed niezawisłym sądem dowiodę swojej niewinności" — napisał Tomasz Misiak w oświadczeniu tuż po decyzji sądu.
Komu jeszcze postawiono zarzuty?
W sumie przesłuchiwane były cztery osoby, które kiedyś były związane z Work Service: były senator PO, prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki oraz byli członkowie władz spółki Work Service — Iwona Sz. i Tomasz H.
W raporcie Ministerstwa Skarbu Państwa stwierdzono, że wybór związanej z senatorem firmy Work Service, która doradzała zwalnianym stoczniowcom, odbył się zgodnie z prawem. Część mediów opublikowała sprostowania wcześniej przedstawianych informacji w tej sprawie.