Ceny chleba w Polsce wzrosną? Skąd tak fatalne prognozy?
Jak czytamy na Wirtualnej Polsce, po pierwsze, z powodu rosnących cen pszenicy. Jak tłumaczy w rozmowie z serwisem Krzysztof Gwiazda, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego, stanowi ona aż 80 proc. kosztów produkcji mąki.
W ostatnich miesiącach zboże to mocno drożeje z powodu wojny w Ukrainie, która jest jego gigantycznym eksporterem, a obecnie - z powodu blokady morskiej - nie może wysłać go w świat. Mniejsza dostępność to zaś wyższe ceny na światowych rynkach, a to ma wpływ także na to, ile płaci się za pszenicę w Polsce.
Po drugie zaś rosną także inne koszty, takie jak energia i transport - dodaje Jacek Górecki. Co gorsza, operatorzy sieci energetycznych i gazowych wysyłają do branży sygnały, że niewykluczone są ograniczenia w dostawach prądu i gazu. To może nie tylko jeszcze bardziej podnieść ceny pieczywa, ale też spowodować jego braki na półkach - podaje portal.
Analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Marcin Klucznik zwrócił uwagę, że najmocniej rosną ceny żywności, paliw i energii – odpowiadają za około 66 proc. obecnej inflacji. - Wzrost cen jest bardzo szerokim zjawiskiem – około 70 proc. dóbr i usług drożeje w tempie przekraczającym 5 proc. W efekcie, inflacja bazowa ponownie wzrosła.
- Żywność w sierpniu będzie droższa nawet o 20 proc. niż przed rokiem – to efekt wojny w Ukrainie oraz zmian klimatycznych powodujących susze" - ocenił Klucznik. Zaznaczył, że przez wojnę ukraińskie plony będą niższe, a ich transport będzie odbywać się okrężną drogą, oznacza to wzrost kosztów. Przypomniał, że Unia Europejska ogłosiła utworzenie korytarzy solidarnościowych z Ukrainą i wsparcie w transporcie zboża. "Ten ruch zmniejszy ryzyko klęski głodu w Afryce i na Bliskim Wschodzie, ale nie obniży znacząco cen w Europie.
Inflacja ma osiągnąć szczyt latem, ale wciąż nabiera tempa. Każda kolejna informacja o wskaźniku inflacji przedstawia coraz wyższą wartość. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,7 proc.- podał Główny Urząd Statystyczny.