Czy raty kredytów podrożeją? Czym grożą wyższe stopy procentowe

Sytuacja na rynku staje się coraz bardziej niepokojąca. Mierzymy się z rekordowo wysoką inflacją na poziomie 5,4 proc. i bardzo niskimi stopami kredytowymi na poziomie 0,10 proc. (stopa referencyjna). Co to oznacza w praktyce? Rekordowy spadek wartości oszczędności, skok cen i niskie raty kredytów. Jeśli sytuacja utrzyma się dłużej, będziemy mierzyć się z ogromnym problemem ekonomicznym. Na tym najbardziej zyskują kredytobiorcy. Ale w przypadku tych, którzy właśnie zaciągają wieloletnie zobowiązania jest to bardzo ryzykowne. Wraz ze wzrostem stóp procentowych, wzrosną raty kredytów. A wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku może do tego dojść. "Rzeczpospolita" opublikowała kilka takich symulacji. W przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego na 25 lat, o oprocentowaniu bazującym na marży 2,3 proc., powiększonej o stawkę WIBOR 3M, dziś rata wynosi 1345 zł. Po podwyżce stóp o 1,4 pkt proc. byłoby to już 1570 zł. Wzrost o 3 pkt proc. podniósłby ratę o blisko 500 zł. Wyższe stopy to generalnie wyższy łączny koszt odsetek płaconych w całym okresie trwania umowy kredytowej. Gdyby przy powyższym założeniu przez 25 lat stopy procentowe były tak niskie, jak teraz, to łączne odsetki zapłacone bankowi wyniosłyby 104 tys. zł. Gdyby jednak przez całe 25 lat stopy były wyższe tylko o 2 pkt proc., koszt odsetek sięgnąłby już 200 tys. zł.