Związkowcy złożyli do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, po tym jak sklep zignorował spór zbiorów pracowników. - Pracodawca nie podjął rokowań oraz nie dopełnił obowiązku poinformowania o sporze właściwego okręgowego inspektora pracy – opisuje sprawę „Dziennik Gazeta Prawna”.
Według przedstawicieli Castoramy nic takiego nie miało miejsca. 13 września do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie wysłano zawiadomienie o powstałym sporze zbiorowym. Według DGP wpłynęło 20 września. Pracownicy sklepów chcą podwyżek dla każdego pracownika o 900 zł. Kolejnym postulatem są zmiany w regulaminie wynagradzania. Wymieniają m.in. dodatek za pracę w niedzielę oraz premie wypłacane przy przejściu na emeryturę.
Castorama przekonuje, że niedługo zostanie ustalony termin spotkania z protestującymi. Tymczasem związkowcy twierdzą, że żadne rozmowy nie są prowadzone. Kolejnym problemem jest wypowiedzenie związkowcom pomieszczenia, w którym prowadzili działalność. Ten zarzut również pojawia się w piśmie do prokuratury.