Coraz trudniej jest produkować musztardę
Według danych rządowych, w ub.r. w Kanadzie zebrano prawie 50 tys. ton ziaren gorczycy, podczas gdy w 2020 r. było to prawie 99 tys. ton. Uprzednio średnia z każdych 5 lat wynosiła prawie 153 tys. ton rocznie. Wzrosła powierzchnia zasiewów, ale średnia plonów z hektara spadła z 976 kg w 2020 r. do 441 kg z hektara w 2021.
We francuskich mediach od grudnia ub.r. co kilka tygodni pojawia się kolejna analiza nt. wpływu zmian klimatu na rynek musztardy, której każdy statystyczny Francuz zjada co roku kilogram. Już w grudniu ub.r. agencja AFP opisywała problemy francuskich producentów ze względu na brak surowca, sprowadzanego głównie w Kanady. Gorczycę uprawiano we Francji od średniowiecza, ale globalizacja rolnictwa sprawiła, że lokalne uprawy, np. w sąsiedztwie Dijon, przestały się opłacać
Zmiany klimatu ograniczają produkcję musztardy
Gorczycę uprawia się w Kanadzie głównie w trzech prowincjach na Preriach, czyli w Manitobie, Saskatchewan i Albercie. To te prowincje Kanady, w których dotychczas problem zmian klimatu i skutki tego procesu nie były tematem publicznej debaty.
Na przykład według ubiegłorocznego badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Saskatchewan, o ile 73 proc. mieszkańców Saskatchewan uważa, że za przyspieszenie zmian klimatu odpowiada człowiek i taki sam odsetek uważa, że rząd prowincji powinien w tej sprawie coś zrobić, to jednak 46 proc. nie chce płacić tzw. opłaty węglowej, a 44 proc. nie byłoby np. skłonnych ograniczyć spożycia mięsa.