Wakacje kredytowe na Malediwach
Wyborcza.biz, opisuje przypadek menadżera wyższego szczebla z branży IT, zarabiającego 40 tys. zł miesięcznie (autorka nie podaje brutto czy netto), który dorobił się trzech mieszkań, z czego jedno odziedziczył, na kolejne wziął 1,6 mln zł. kredytu ze stałym oprocentowaniem, a teraz będzie korzystał z zawieszenia spłaty rat.
Jak wylicza autorka, jego miesięczna rata jest na poziomie 9 tys. zł, to dzięki wakacjom kredytowym zaoszczędzi 72 tys. zł. "To dla niego jak prezent na wakacje, tylko nie te kredytowe, ale prawdziwe, zagraniczne, na których milionów Polaków w obecnych czasach już nie stać - czytamy na portalu." Dalej autorka zastanawia się
-Dlaczego on akurat ma nie brać, skoro to opcja dla wszystkich kredytobiorców, którzy kupili na kredyt mieszkania, w których rzeczywiście mieszkają? A on naprawdę mieszka w swoim nowiutkim apartamencie i co miesiąc spłaca ratę, równo 9 tys. zł. Czy miałby posłuchać minister finansów, która próbuje nagle odwrócić kota ogonem i przekonuje Polaków, żeby skorzystali tylko ci, którzy rzeczywiście tego potrzebują? To samo rząd PiS zrobił po wprowadzeniu dodatku na dzieci 500 plus - próbował namawiać, żeby zamożni nie składali wniosków o zapomogę, którą dostać może każdy - czytamy na wyborcza.biz.
Wakacje kredytowe z kryterium dochodowym: "i tak, i nie"
Tu Super Biznes postawił pytanie ekspertom, czy rzeczywiście powinien być wprowadzony próg dochodowy. Zdania ekonomistów i analityków są podzielone.
W rozmowie z Super Biznesem, prof Mirosław Bojańczyk z wydziału Biznesu i Stosunków Międzynarodowych Akademii Finansów i Biznesu Vistula uważa, że brak kryterium dochodowego jest zupełnie niepoważne. Zwraca przy tym uwagę, właśnie na przypadki osób zamożnych, które kupowały po kilka mieszkań, w celach inwestycyjnych. Jego zdaniem próg dochodowy powinien być ustalony na poziomie co najmniej 10 tys. zł brutto. dochodu.
Przez wakacje kredytowe marże pójdą w górę, oprocentowanie lokat w dół
- Wakacje kredytowe nie powinny dotyczyć osób zamożnych, które kupowały po kilka mieszkań i na tym zarabiają. Moim zdaniem powinny je dostać tylko osoby, które kupiły jedno mieszkanie, w którym mieszkają. Brak kryterium dochodowego odbije się na kredytobiorcach i oszczędzających, w tym mniej zamożnychnp. emerytach, którzy mają lokaty w banku, ponieważ sektor bankowy będzie musiał sobie zrekompensować jakoś koszty wakacji kredytowych. Ma wiele instrumentów jak choćby podniesienie marży od udzielanych kredytów albo mniejsze oprocentowanie lokat. Psuje to rynek i wpłynie negatywnie na mechanizmy rynkowe - twierdzi prof Bojańczyk z Akademii Vistula w rozmowie z Super Biznesem.
Rzeczywiście o jednym ze sposobów, banków na zrekompensowanie sobie wakacji kredytowych przez podniesienie marż przy nowych kredytach pisaliśmy już na łamach Super Biznesu. Bartosz Turek i Oskar Sękowski analitycy HRE Investments, prognozują że w ten sposób banki będą próbowały sobie zrekompensować koszty wakacji kredytowych, a to oznacza że nowi kredytobiorcy sfinansują wakacje tym, którzy już spłacają.
Szerzej pisaliśmy o tym problemie tutaj: Złe wiadomości dla kredytobiorców. Wakacje kredytowe mogą podnieść marże
Póki co, w lipcu już po raz czwarty z rzędu średnia marża hipoteczna oferowana przez banki była niższa niż 2 proc. (1,95 proc.).
-Niższe marże to jedna z konsekwencji podwyżek stóp procentowych. Banki w ten sposób chociaż w niewielkim stopniu amortyzują rosnące oprocentowanie i konkurują o względy klientów - wyjaśniają analitycy HRE Investments.
Z kolei Jarosław Sadowski główny analityk Expander, mówi w rozmowie z Super Biznesem, że wprowadzenie progu dochodowego spowodowałoby zbyt duże koszty i obciążenia formalne dla banków, zatem koszty weryfikacji przekraczałaby praktyczne korzyści.
-Uważam, że przy tak dużym projekcie obejmującym tak wiele osób wprowadzenie progu dochodowego które w jakiś sposób musiałyby to później weryfikować jest niepotrzebne. Wprowadzenie progu dochodowego z pewnością mógłby wywołać wiele niezadowolenia u osób, którym np. pracują na dwóch etatach a zabrakłoby im 3 zł. Zatem uważam, że nie powinno być progu dochodowego - mówi Sadowski z Expandera w rozmowie z Super Biznesem.
Ile można zyskać dzięki nadpłacie kredytu?
To ile zyskamy na nadpłacie zależy od dwóch rzeczy – jaką kwotę nadpłacimy oraz jaki jeszcze pozostał okres do spłaty. Korzyść jest tym wyższa im wyższa jest nadpłata oraz im dłuższy okres pozostał do pełnej spłaty zadłużenia. Załóżmy, że oprocentowanie wspomnianego wyżej kredytu wynosi 9,88 proc. Z kolei suma ośmiu rat to 21 416 zł. Nadpłata takiej kwoty obniży odsetki o ok. 2 116 zł rocznie. Jeśli nadpłata będzie mniejsza i wyniesie np. 10 tys. zł, to odsetki roczne zmniejszą się o ok. 988 zł rocznie.
Według wyliczeń Sadowskiego z Expandera, w przypadku naszego przykładowego kredytu, po zakończeniu wakacji kredytowych, do końca okresu spłaty pozostanie jeszcze 22 lata. Teoretyczna suma korzyści z nadpłaty kwoty ośmiu rat może więc wynieść ok. 46 550 zł. Gdyby do końca okresu spłaty pozostało np. tylko 5 lat, to byłoby to ok. 10 580 zł. W praktyce oprocentowanie nie pozostanie jednak na stałym poziomie 9,88 proc., lecz będzie się zmieniać, więc trudno oszacować rzeczywistą sumę korzyści.
Szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj: Wakacje kredytowe. Które raty zawiesić? Sprawdź, ile możesz zaoszczędzić!
Zatem, obecnie zgodnie z prawem, niezależnie od tego ile zarabiamy, to nasza suwerenna decyzja czy chcemy skorzystać z wakacji kredytowych i z jakich powodów oraz na co przeznaczymy zaoszczędzone w ten sposób pieniądze.
Tąpnięcie na rynku kredytów mieszkaniowych
Tymczasem jak informowało w czerwcu Biuro Informacji Kredytowej (BIK), rok do roku o kredyt mieszkaniowy w maju br. wnioskowało łącznie 23,82 tys. potencjalnych kredytobiorców, co oznacza spadek o 50,6 proc.
-Majowy odczyt Indeksu jest już kolejnym potwierdzeniem bardzo dużego schłodzenia na rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych kwartałach roku — skomentował główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.