- Przeznaczamy 200 mln złotych na zakup sprzętu, remont stołówek, dostosowanie ich do standardów europejskich. Nasz program Posiłek w domu i w szkole zakłada wydatki na poziomie 2,5 mld złotych, by sfinansować zdrowe, polskie, pyszne jedzenie – ogłosił premier Mateusz Morawiecki. - Program zapewni, że każde dziecko będzie miało możliwość spożycia przynajmniej jednego posiłku w szkole. Trudno przyswoić wiedzę z pustym żołądkiem i my ten głód wiedzy zaspokajamy tak, by wszystkie dzieci miały co jeść, bo w zdrowym ciele zdrowy duch. Nasz program to zdrowa, polska żywność, która będzie służyć dzieciom przez wiele, wiele lat – dodał na koniec premier.
- Zamiast buły w szkole zapewniony będzie ciepły, smaczny, dobrej jakości posiłek – stwierdziła minister Elżbieta Rafalska. - Nasz program będzie obowiązywał w latach 2019-2023. Może z niego skorzystać ponad 2 tys. samorządów – zaznaczyła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
Z programu skorzystają jednak nie tylko uczniowie, ale też seniorzy i osoby najbiedniejsze. Jak poinformowała minister Rafalska, ze wsparcia skorzystać będą mogły też samorządy, które dowożą jedzenie dla osób starszych i schorowanych.
Osoby, które chciałyby skorzystać z programu „Posiłek w szkole i w domu” będą musiały spełnić kryterium dochodowe – dla osób samotnych będzie to maksymalny dochód w wysokości 1051 złotych, zaś dla rodzin będzie to 792 złote na osobę w gospodarstwie domowym. W ramach programu przewidziano wsparcie finansowe gmin w udzieleniu pomocy w formie posiłku, zasiłku celowego na zakup posiłku lub żywności oraz świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych.
- Posiłek i jedzenie to narzędzie edukacyjne – powiedziała Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska. - Do końca czerwca pieniądze trafią do samorządów, przede wszystkim do szkół, bo wakacje to dobry moment na remonty.