Spis treści
- Skierowanie do sanatorium
- Ile wynosi czas oczekiwania na sanatorium?
- Czas oczekiwania na sanatorium w województwach
- Co się kolejno dzieje z naszym zarejestrowanym skierowaniem?
- Bez dodatkowego potwierdzenia
- Kto wyjedzie do sanatorium bez kolejki?
- Jak wyjechać do sanatorium z tzw. zwrotów
- Gdy nie możesz wyjechać
Skierowanie do sanatorium
W sanatorium ubezpieczony pacjent kontynuuje leczenie szpitalne lub leczenie w przychodni. Aby starać się o wyjazd do sanatorium finansowany przez NFZ musisz mieć aktualne wyniki badań, w tym badań specjalistycznych, karty informacyjne ze szpitali (w przypadku gdy byłaś/byłeś jego pacjentem) oraz skierowanie wystawione przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego to każdy lekarz mający podpisaną umowę z NFZ. Bierze on pod uwagę aktualny stan zdrowia pacjenta, brak wskazań lub istniejące przeciwwskazania do leczenia uzdrowiskowego, ponieważ i takie mogą mieć miejsce. Jak to możliwe? W uzdrowiskach leczy się bodźcowo, więc niektóre ze schorzeń mogą nawet ulegać zaostrzeniu. Stąd konieczna jest dokładna wiedza o różnych dolegliwościach pacjenta i daleko posunięta ostrożność.
Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego może pracować w publicznym, ale i niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej (np. przychodni, spółdzielni lekarskiej), może też przyjmować w tzw. prywatnym gabinecie, pod warunkiem że podpisał umowę z NFZ.
Ile wynosi czas oczekiwania na sanatorium?
Jeszcze niedawno średni czas oczekiwania na sanatorium to było aż 2,5 roku. Teraz zawiadomienie o przydziale dostaje się szybciej. Średni czas oczekiwania na sanatorium w 2024 roku to według centrali NFZ 8 miesięcy, ale w praktyce czeka się różnie: najkrócej 3 miesiące, ale czasem dość długo, bo około 15 miesięcy.
Czas oczekiwania na sanatorium w województwach
(dane ze stycznia 2024)
- Dolnośląskie – 9 miesięcy.
- Kujawsko-pomorskie – 7 miesięcy.
- Lubelskie – 4 miesiące.
- Lubuskie – 11 miesięcy.
- Łódzkie – 9 miesięcy.
- Małopolskie – 11 miesięcy.
- Mazowieckie – 11 miesięcy.
- Opolskie – 10 miesięcy.
- Podkarpackie – 8 miesięcy.
- Podlaskie – 6 miesięcy.
- Pomorskie – 8 miesięcy.
- Śląskie – 12 miesięcy.
- Świętokrzyskie – 9 miesięcy.
- Warmińsko-mazurskie – 3 miesiące.
- Wielkopolskie – 9 miesięcy.
- Zachodniopomorskie – 7 miesięcy.
Polecany artykuł:
Co się kolejno dzieje z naszym zarejestrowanym skierowaniem?
- Po zarejestrowaniu skierowania w oddziale NFZ jest ono sprawdzane przez lekarza balneologa, specjalistę medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej, który wskazuje rodzaj oraz miejsce leczenia uzdrowiskowego.
- Jeżeli lekarz uzna nasze skierowanie do sanatorium za zasadne i kompletne, w ciągu 30 dni od daty wpływu dostaniemy pismo, z którego dowiemy się, na jakie leczenie uzdrowiskowe zostaliśmy zakwalifikowani. Warto wiedzieć, że nie tylko otrzymujemy je listem tradycyjnym, ale i pojawia się ono na naszym Internetowym Koncie Pacjenta (IKP).
- Mając już informację o zakwalifikowaniu do sanatorium, musimy czekać na powiadomienie o terminie wyjazdu. Możemy jednak sami sprawdzać, kiedy możemy spodziewać się terminu naszego turnusu. Do tego służy wyszukiwarka w sieci, której obsługa jest bardzo prosta. Aby zorientować się, jak długo musimy jeszcze czekać na wyjazd, potrzebujemy jedynie numeru skierowania. Nadaje go oddział NFZ, a znajduje się ono na potwierdzeniu zakwalifikowania do sanatorium, które przyszło do nas pocztą. W piśmie, jak i informacji na Internetowym Koncie Pacjenta, zawsze jest podany numer skierowania, dzięki któremu możemy śledzić swoją kolejkę do sanatorium w wyszukiwarce skierowań dla przyszłych kuracjuszy. Żeby sprawdzić swój numer w kolejce oczekujących na wyjazd do sanatorium, w wyszukiwarce wystarczy wpisać numer skierowania i datę urodzenia. Uzyskamy w ten sposób m.in. orientacyjny czas oczekiwania, poznamy liczbę osób w kolejce oczekujących, termin i miejsce leczenia, nazwę uzdrowiska i jego adres.
- O terminie wyjazdu dowiesz się również listownie. Informację o terminie wyjazdu do sanatorium otrzymasz minimum 14 dni przed turnusem. W przypadku e-skierowań będzie to nie tylko tradycyjny list, ale i informacja w IKP.
Bez dodatkowego potwierdzenia
Nie ma aktualnie obowiązku weryfikacji skierowań po upływie 18 miesięcy od dnia ich wystawienia. To ważna informacja, bo wcześniej było to regułą. Większość oddziałów wojewódzkich NFZ przekraczało kiedyś termin 18-miesięczny oczekiwania na sanatorium, a to powodowało konieczność weryfikacji wszystkich skierowań wystawionych przed 18 miesiącami. W praktyce lekarze odsyłali skierowania, nie uwzględniając aktualnego stanu zdrowia pacjenta, a więc i przeciwwskazań do leczenia uzdrowiskowego, które pojawiły się od czasu wystawienia skierowania (takim przeciwskazaniem mogła być np. choroba nowotworowa). Brak weryfikacji skierowań rodzi jednak ryzyko negatywnych konsekwencji dla pacjenta. Co jeśli np. zachorujemy na nowotwór lub jesteśmy w trakcie terapii przeciwnowotworowej, a znajdziemy się w sanatorium bez zweryfikowanego skierowania, ponieważ czekaliśmy na wyjazd krócej niż półtora roku? Jeżeli dojdzie do skierowania do sanatorium seniora z przeciwskazaniami do tego typu leczenia, na miejscu zostanie przeprowadzone badania wstępne, które to z pewnością ujawni. Kuracjusz zostanie wtedy poinformowany o tym, że nie może skorzystać z sanatorium i zostanie odesłany do domu. Warto więc wiedzieć, że jeśli w międzyczasie, czekając w kolejce na wyjazd mamy rozpoznanie nowotworu lub jesteśmy w trakcie terapii, sanatorium niestety nie jest dla nas wskazane i zamiast niepotrzebnie jechać na miejsce, powinniśmy o tym fakcie poinformować lekarza, który wystawił nam skierowanie do sanatorium lub dowolnego lekarza NFZ.
Kto wyjedzie do sanatorium bez kolejki?
Złożyliśmy wniosek o skierowanie do sanatorium. Teraz to, jak długo będziemy czekać zależy od długości kolejki, czyli liczby pacjentów oczekujących na leczenie sanatoryjne w naszym lokalnym oddziale NFZ.
Uwaga! Obiegowa opinia jest taka, że kolejka do sanatoriów nie obowiązuje także nauczycieli, ale nie jest to zgodne z prawdą.
Kolejka do sanatorium nie obowiązuje wyłącznie:
- zasłużonych honorowych dawców krwi lub przeszczepu,
- inwalidów wojennych i wojskowych,
- kombatantów,
- uprawnionych żołnierzy i pracowników wojska,
- weteranów.
Jak wyjechać do sanatorium z tzw. zwrotów
Jeśli nie należysz do żadnej z wyżej wymienionych grup uprzywilejowanych i czekasz w kolejce do sanatorium, możesz przyśpieszyć swój wyjazd, korzystając z tzw. zwrotów. Te zwroty to terminy, z których z różnych powodów nie mogli skorzystać inni pacjenci. A trzeba wiedzieć, że rezygnacje z wyjazdów ze względów losowych wcale nie zdarzają się rzadko (kuracjusz może być w trakcie hospitalizacji, albo ma uraz wymagający unieruchomienia w gipsie). Musisz jednak wiedzieć, że jeżeli zechcesz skorzystać z tzw. zwrotów, powinieneś być przygotowany na wyjazd w terminie krótszym niż 14 dni. Termin ten liczony jest od momentu potwierdzenia skierowania – do dnia rozpoczęcia leczenia. Informację o możliwości skorzystania ze zwrotów można uzyskać telefonicznie w swoim wojewódzkim oddziale NFZ. Każdy oddział ma dostęp do tzw. puli zwrotów, do której trafiają niewykorzystane skierowania. Termin swojego wyjazdu oraz sposób postępowania ustalisz z jego pracownikiem. Oczywiście sanatorium, do którego pojedziesz nie może być dowolnym mającym wolny termin. Musi to być sanatorium o profilu zgodnym z twoim skierowaniem i położone w miejscu, którego wpływ na twoje zdrowie będzie zbawienny, a nie odwrotnie. Przed rozmową z NFZ przygotuj więc numer swojego skierowania.
Uwaga! W przypadku osób dorosłych ponowny wyjazd do sanatorium jest możliwy dopiero po 18 miesiącach od daty zakończenia ostatniego turnusu, z którego korzystały.
Gdy nie możesz wyjechać
A co, jeśli okaże się, że nie możesz pojechać do sanatorium w terminie wyznaczonym przez swój oddział NFZ? Taka sytuacja ma miejsce, jeśli np. zachorowaliśmy, mieliśmy wypadek, ale także gdy z wyjazdem kolidują nasze sprawy rodzinne, jak choćby komunia czy ślub wnuka. W takim wypadku musimy postarać się o przełożenie terminu wyjazdu. Trzeba będzie jak najszybciej zwrócić potwierdzone skierowanie (koniecznie jego oryginał) do oddziału NFZ, dołączając do niego pisemne uzasadnienie, w którym podamy powód, dla którego nie możemy wyjechać do sanatorium we wskazanym terminie. Powinniśmy też dołączyć do uzasadnienia dokumenty (np. orzeczenie lekarza, dokument ze szpitala potwierdzający wypadek), które uwiarygodnią przedstawiony przez nas powód. Ten komplet dokumentów musimy dostarczyć koniecznie przed datą rozpoczęcia turnusu (właśnie po to, aby mógł skorzystać z takiego zwrotu inny oczekujący). Oddział NFZ szybko zweryfikuje nasze wyjaśnienia, a jeśli uzna je za wystarczające, wyznaczy nam nowy termin pobytu w sanatorium.