Spis treści
- Deregulacja zorientowana na obywatela
- Ustawa, a nie rozporządzenie – klucz do sukcesu
- Bezpiecznik przed lobbingiem
- Siedem filarów deregulacji
- Unijne regulacje pod lupą
- Rządowe wsparcie dla deregulacji
- "SprawdzaMy" – inicjatywa w działaniu

Deregulacja zorientowana na obywatela
Zespół do spraw deregulacji, pod przewodnictwem Rafała Brzoski, koncentruje się na przygotowaniu propozycji, które realnie wpłyną na życie każdego obywatela. Podczas posiedzenia komisji gospodarki i rozwoju w Sejmie, Brzoska podkreślił, że inicjatywa ma na celu wyeliminowanie absurdów prawnych, które dotykają osoby niepełnosprawne, niezamożne oraz przedsiębiorców.
"Chcemy przygotować 300 propozycji, które będą odpowiadały przede wszystkim na potrzeby obywateli. Mamy zebranych prawie 10 tys. spraw, które wskazują absurdy, m.in. dotyczące osób niepełnosprawnych, a także niezamożnych, które przegrały z machiną państwa. 30 proc. tych spraw dotyczy przedsiębiorców" – zaznaczył Brzoska, podkreślając skalę problemu.
Ustawa, a nie rozporządzenie – klucz do sukcesu
Początkowo zespół miał skupić się na zmianach w rozporządzeniach, jednak szybko okazało się, że to nie wystarczy. Jak wyjaśnił Brzoska, jedynie 3% zgłoszonych problemów można rozwiązać poprzez modyfikację rozporządzeń. "Większość obejmuje regulacje ustawowe, ale nieżyciowe regulacje" – dodał. Dlatego też, zakres prac został rozszerzony, aby uwzględnić bardziej kompleksowe zmiany w prawie.
Bezpiecznik przed lobbingiem
Jednym z priorytetów zespołu jest unikanie wpływów lobbystów. Brzoska stanowczo podkreślił, że wszystkie propozycje są weryfikowane pod kątem tego, czy służą interesowi publicznemu, a nie tylko wąskim grupom interesariuszy. Zespół "jak ognia unika wrzutek lobbystycznych" – zapewnił.
Siedem filarów deregulacji
Propozycje deregulacyjne zostały podzielone na siedem obszarów tematycznych:
- Osoby niepełnosprawne i opieka zdrowotna: Brzoska zwrócił uwagę na absurdalne sytuacje, takie jak konieczność stawiania się na komisjach orzeczniczych co dwa lata przez osoby z trwałą niepełnosprawnością. "Na których rzecznicy decydują, czy te osoby otrzymają renty, choć wiadomo, że nie wyzdrowieją" – skomentował.
- Prawo podatkowe: Złożoność i częste zmiany w przepisach podatkowych stanowią poważny problem. Brzoska zauważył, że obecny system, liczący 5800 stron, zniechęca do płacenia podatków w Polsce. "Jeszcze kilka lat, a już nikt nie będzie chciał płacić podatków w Polsce i będzie uciekał z kapitałem gdziekolwiek, gdzie jest łatwiej. Trendy światowe pokazują, że tylko upraszczanie prawa podatkowego powoduje wzrost wpływów do budżetu państwa" – argumentował. Podkreślił również, że to podatnik musi udowadniać swoją niewinność, co jest sprzeczne z zasadami sprawiedliwości.
- "Milczące załatwienie sprawy": Zespół proponuje wprowadzenie zasady, zgodnie z którą brak odpowiedzi ze strony urzędu w wyznaczonym terminie powinien być traktowany jako zgoda. "Terminy instrukcyjne są przewidziane w 20 tys. przepisów, a dotrzymywane są przez instytucje w 15 proc. Wskazaliśmy 300 przepisów mających największy wpływ na społeczeństwo, w których proponujemy +milczące załatwienie sprawy+" – wyjaśnił Brzoska.
- Odblokowanie sądownictwa: Uproszczenie procedur egzekucyjnych ma na celu odciążenie sądów. Proponowane rozwiązanie zakłada, że zaksięgowana faktura stanowi tytuł do egzekucji zobowiązania. "Wierzyciel idzie od razu do komornika po klauzulę wykonalności, a komornik informuje dłużnika, że ma on 7 dni na zapłatę" – tłumaczył Brzoska. Ścieżka sądowa pozostanie otwarta w przypadku sporu. "70 proc. sporów w sądach gospodarczych dotyczy wartości poniżej 50 tys. zł. Wyobraźmy sobie, co by było, gdybyśmy je wyjęli z sądów. Udrożnilibyśmy ścieżkę dla spraw naprawdę ważnych" – dodał.
- Cyfryzacja: Zrównanie ważności dokumentacji elektronicznej i papierowej to kolejny krok w kierunku nowoczesnego państwa. Brzoska pytał retorycznie: "Mamy najlepszą w Europie aplikację mObywatel. Dlaczego nie możemy cyfryzować dalej? Dlaczego legitymacja doktorancka czy pozwolenie na broń musi być na kawałku papieru, a nie może być w mObywatelu. Dlaczego wszystkie badania lekarskie nie mogą być w naszej aplikacji?".
- Bezpieczeństwo energetyczne: Uproszczenie procedur przyłączania OZE do sieci ma przyspieszyć inwestycje i obniżyć ceny energii. Proponowane jest podniesienie limitu mocy prywatnych instalacji fotowoltaicznych ze 150 do 500 kW.
- Obronność i bezpieczeństwo: Usunięcie barier ograniczających rozwój sektora obronnego jest kluczowe. Brzoska uważa, że inwestycje w obronność powinny w większym stopniu wspierać sektor prywatny.
Unijne regulacje pod lupą
Brzoska zwrócił uwagę na problem przeregulowania w obszarze sztucznej inteligencji. Jego zdaniem, odpowiednio skonstruowane przepisy powinny chronić obywateli, jednocześnie wspierając innowacje. "Mamy świetnych naukowców, którzy niestety emigrują do Stanów Zjednoczonych. Nasi specjaliści nie mogą trenować modeli językowych w Polsce i w Europie ze względu na ograniczenia" – zauważył.
Kolejnym przykładem jest raportowanie ESG, które obciąża małe przedsiębiorstwa. Brzoska zaapelował o zwolnienie ich z tego obowiązku: "Dlaczego dostawca dużej firmy, który prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą musi raportować emisję CO2? Bądźmy prekursorami, którzy narzucą tempo zmian Europie".
Rządowe wsparcie dla deregulacji
Premier Donald Tusk zapowiedział, że wkrótce przedstawi "pierwszy meldunek" na temat deregulacji. Celem rządu jest zredukowanie o 30% obciążeń administracyjnych dla małych i średnich przedsiębiorstw do czerwca.
"SprawdzaMy" – inicjatywa w działaniu
Inicjatywa "SprawdzaMy", stworzona przez Brzoskę, ma na celu przygotowanie około 300 propozycji deregulacyjnych w ciągu 100 dni. Przedsiębiorcy mają nadzieję na wdrożenie około 30% z nich.