5 mln ton – dokładnie tyle polskiego węgla jeszcze trzy lata temu zalegało na hałdach Kompanii Węglowej, jak podawał portal tvn24bis.pl. Tymczasem Polska sprowadziła, przede wszystkim z Rosji i Czech, prawie 11 ton „czarnego złota”. Zdaniem górniczych związkowców, taka sytuacja była w żaden sposób nieuzasadniona, a handel polskim węglem powinien zostać usprawniony, powinny też pojawić się takie nowelizacje ustaw, które zwiększą jego konkurencyjność.
ZOBACZ TEŻ: Palisz węglem? Czekają Cię gigantyczne podwyżki
Od tego czasu mnóstwo się zmieniło. Na państwowe spółki energetyczne rząd nałożył zakaz korzystania z importowanego węgla, co przełożyło się na rozprzedanie polskich zapasów. W połączeniu z problemami z wydobyciem tego surowca, okazało się, że węgla nam po prostu brakuje. Jak podaje „Rzeczpospolita”, bazując na własnych ustaleniach, rozwiązaniem tej sytuacji ma być... sprowadzanie węgla, tym razem z Ameryki. Wiadomo, że pierwszy transport węgla z USA dotrze do Polski w połowie października.
ZOBACZ TEŻ: Nowa ekologiczna elektrownia może powstać w Polsce
Na razie ma to być próbna partia. „Rz” podaje nieoficjalnie, że rząd wciąż waha się, czy zdjąć zakaz używania węgla importowanego z państwowych spółek, tymczasem, również nieoficjalnie, te byłyby takim scenariuszem zadowolone. Węglokoks, który amerykański węgiel ma sprowadzać, podkreśla tymczasem, że już teraz zainteresowanie paliwem zza oceanu występuje także ze strony prywatnych klientów w Polsce.
Źródła: rp.pl, tvn24bis.pl, gospodarka.dziennik.pl, serwisy.gazetaprawna.pl
Do tej pory węgiel zalegał na hałdach. Teraz trzeba go sprowadzać z Ameryki!
2017-09-27
16:55
Jeszcze w 2014 r. pojawiały się informacje, że choć na hałdach zalegają miliony ton polskiego węgla, to surowiec ten sprowadzany jest z zagranicy. Teraz, we wrześniu 2017 r., znów jest głośno o imporcie „czarnego złota” do naszego kraju. Okazuje się, że sytuacja zmieniła się diametralnie i polskiego węgla po prostu brakuje.
Podcasty
Playlisty tematyczne
