Zmiana klasyfikacji popiołów, powstających podczas spalania paliw stałych, czyli np. węgla, spowoduje wysokie podwyżki cen za ich utylizację. Do tej pory za likwidację jednej tony popiołu gminy płaciły 60 zł. W przyszłym roku będzie to już 170 zł, zaś w 2020 r. – nawet 270 zł, tj. blisko pięć razy więcej niż obecnie.
Sprawdź także: NIK krytykuje gminy. Zdzierają z ludzi za wywóz śmieci
Jak informuje dziennik, nie przewidziano dodatkowych środków na ten cel, w związku z czym za zmianę przepisów w ostatecznym rozrachunku najprawdopodobniej zapłacą użytkownicy pieców węglowych.
– Sprawa dotyczy milionów obywateli. (...) Na skutek opalania domów węglem każdego roku w Polsce wytwarzane jest około 2,5 mln ton odpadów – powiedzieli „DGP" samorządowcy.
Czytaj też: Zapłacimy więcej za napoje. Ministerstwo Środowiska chce przywrócić kaucję!
Jak dodali, zmianom winne są „ zagmatwane, błędnie dotąd interpretowane przepisy".
– Wygląda na to, że przez długi czas błędnie interpretowaliśmy zagmatwane przepisy. A teraz przyjdzie nam za to zapłacić – tłumaczą cytowani przez dziennik samorządowcy.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna"