Taki fundusz to prawdziwa żyła złota
Według portalu Norweski Fundusz Emerytalny posiada już 1,5 proc. wszystkich notowanych akcji na świecie. Dotychczas zainwestował w ponad 8,7 tys. spółek w 71 krajach. Obecnie największą posiadaną pozycją przez norweski fundusz jest 1,28% udziału w Microsoft, która jest warta 453,797 mld NOK (czyli około 166,1 mld PLN).
„Mieliśmy dodatni zwrot we wszystkich obszarach inwestycji. Spadające stopy procentowe doprowadziły do szerokiego wzrostu na rynku akcji. Akcje, które stanowiły 71,4% wartości portfela w III kwartale 2024 roku, przyniosły zwrot w wysokości 4,5%. Z kolei inwestycje w stały dochód, obejmujące 26,8% aktywów, wygenerowały zwrot na poziomie 4,2%. - wylicza Trond Grande, zastępca dyrektora generalnego Norges Bank Investment Management.
Portal fxmag przypomina, że "fundusz majątkowy wypracował zysk w wysokości 1,48 bln NOK w okresie od stycznia do końca czerwca 2024 roku (co na koniec półrocza odpowiadało kwocie 540 mld PLN). W przeliczeniu na jednego obywatela, zysk wyniósł wówczas 96,5 tys. PLN. Stopa zwrotu funduszu za pierwsze półrocze 2024 roku wyniosła 8,6%".
Wartość Norweskiego Funduszu Emerytalnego na koniec września 2024 wyniosła 18,87 bln koron norweskich, czyli około 6,91 bln PLN.
Jak informuje fxmag, "środki inwestycyjne pochodzą głównie z dochodów Norwegii z wydobycia ropy i gazu. Formalnie właścicielem tych funduszy jest norweskie państwo, a zatem wszyscy obywatele Norwegii. Choć środki należą do państwa, korzyści płynące z inwestycji przysługują całemu społeczeństwu".
Jego zysk jest reinwestowany co pozwala na ich dalszy wzrost. Według portalu "część trafia do budżetu państwa, gdzie jest wykorzystywana na finansowanie różnych usług publicznych, takich jak edukacja, ochrona zdrowia, infrastruktura czy emerytury. Mimo to, znaczna część kapitału pozostaje w inwestycjach, aby nadal przynosić zyski" - podaje fxmag.