W marcu, kiedy w Polsce wybuchła epidemia koronawirusa, wiele firm zamykało swoje drzwi i zabiegało o zawieszenie opłacania składek do ZUS. Rząd szybko wprowadził takie rozwiązanie, by ratować miejsca pracy i przedsiębiorstwa. Teraz okazuje się, że zgodnie z nowymi przepisami firmy, które złożyły wniosek o zwolnienie ze składek i jednocześnie opłaciły składki, albo posiadały nadpłatę, uzyskają pełne zwolnienie.
Wcześniej zgodnie z ustawą obowiązywała zasada, że zwolnieniu podlegają wyłącznie składki nieopłacone za kwiecień i maj. Teraz przepisy będą bardziej korzystne dla przedsiębiorców. ZUS już rozpoczął ł proces tworzenia not umorzeniowych.
Zgodnie z nowymi przepisami nie należy składać do ZUS wniosków o ponowne rozpatrzenie spraw. O wysokości umorzenia oraz udzielonej pomocy ZUS poinformuje płatników przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS). Nadpłaty mają być zwracane na wniosek lub brane po uwagę w kolejnych rozliczeniach.
W sumie zwolnienia z obowiązku opłacania składek wyniosły około 13 mld zł. Chodzi o składki za marzec, kwiecień i maj. Objęło to ponad 2 mln firm, chroniąc tym samym 6,5 mln miejsc pracy.
Polecane: Rewolucja podatkowa dla przedsiębiorców 2021
Źródło: kadry.infor.pl