Dostanie 20 tys. złotych za nieudane wesele. Jej mąż nie żyje

Sprawę opisała „Rzeczpospolita". Jak czytamy w dzienniku, w pechowym przyjęciu weselnym wzięło udział 111 osób. U 34 z nich wykryto zatrucie pałeczką Salmonella z gr. B Typhimurium. W gronie zarażonych znajdowała się także kobieta w ciąży i 12-letnie dziecko.

Sprawdź także: Zaprosili ją na wesele, ukradła parze młodej 20 tys. zł

W toalecie, zamiast na parkiecie
Objawy zatrucia u panny młodej – Marii Z. i gości weselnych pojawiły się już w trakcie przyjęcia oraz nasilały się z godziny na godzinę. Podczas poprawin goście czuli się już na tyle źle, że zamiast bawić się i świętować, ustawiali się w kolejkach do toalety. Ostatecznie panna młoda, wraz z siedmiorgiem gości, trafiła na kilka dni do szpitala. U jej małżonka Krzysztofa Z. nie pojawiły się objawy zatrucia, jednak również nie czuł się dobrze.

Koniec wesela, to nie koniec tragedii
Nieudane wesele, to nie jedyny negatywny skutek zatrucia dla młodej pary. Po wyjściu ze szpitala, Maria Z. przebywała przez dwa kolejne tygodnie na zwolnieniu lekarskim, przez co nie mogła zjawić się na ważnej służbowej gali, za której organizację była odpowiedzialna, jako dyrektor ds. kontaktu z mediami. Małżonkowie byli także zmuszeni do przełożenia zaplanowanej podróży poślubnej.

Czytaj też: Jak się pobrać i nie zbankrutować? 10 sposobów, aby zaoszczędzić na ślubie i weselu

Maria Z. wystąpiła do Sądu Okręgowego w Warszawie o 40 tys. zł odszkodowania od spółki, która była organizatorem jej przyjęcia weselnego. Zrobiła to sama, ponieważ jej mąż zmarł. Żądanie poszkodowanej dotyczyło zadośćuczynienia w związku z rozstrojem zdrowia powódki i jej nieżyjącego męża oraz za naruszenie ich dóbr osobistych.

Dostała... 20 tys. złotych
Sąd przyznał kobiecie odszkodowanie, jednak w dużo niższej wysokości. Spółka, która odpowiadała za organizację przyjęcia weselnego Marii Z., musi zapłacić jej 20 tys. zł jako rekompensatę za doznany uszczerbek majątkowy.

Zobacz również: Najdroższe śluby i wesela świata [ZDJĘCIA]

Jak orzekł sąd, przez masowe zatrucie gości weselnych ucierpiało dobre imię kobiety. Zamiast cieszyć się wspomnieniami z ceremonii przyjęcia sakramentu i wesela, musiała przepraszać za skutki zatrucia oraz odczuwać upokorzenie.
Od wyroku odwołały się obie strony, jednak sąd oddalił jedną i druga apelację.

Źródła: „Rzeczpospolita", Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygnatura akt: I ACa 1541/14)