Polacy łapcie się za kieszeń. Drożyzna w sklepach jest już widoczna gołym okiem. A będzie jeszcze drożej. Czekają nas gigantyczne podwyżki cen. Więcej zapłacimy za żywność, zwłaszcza nabiał i pieczywo. Dlaczego? To wina galopującej inflacji, która wbrew prognozom nie zwolniła w styczniu. Dane GUS z ubiegłego miesiąca pokazały, że wzrost cen jest szybszy, niż zakładano - z 2,4 proc. inflacja wzrosła do 2,7 proc. Ale nie tylko inflacja ma wpływ na podwyżki cen żywności, a tym samym drożyznę w sklepach. Co jeszcze sprawi, że zakupy spożywcze będą droższe? Mroźna zima, która rozpanoszyła się w Polsce i Europie, także odbije się na kieszeniach Polaków. Podobnie jak wprowadzone od stycznia nowe podatki: cukrowy i handlowy Już teraz ceny żywności rosną w tempie najwyższym od 10 lat. Z danych GUS wynika, że jest to aż o 1,6 procent miesiąc do miesiąca. Dodatkowo na podwyżki cen pieczywa wpływa fakt, że światowe zbiory są coraz uboższe. Na efekty tej sytuacji nie trzeba długo czekać- pszenica zdrożała o 30 proc, soja o ponad 50 proc a kukurydza aż 60 proc. To widać po cenach chleba, bułek i innych produktów zbożowych na sklepowych półkach.
Mega promocje w LIDL. Masło za darmo, ser żółty za zóMEGA Promocje w LIDL. Masło za darmo, ser żółty za złotówkę
Opłata mocowa i opłaty OZE, podniosą ceny energii, co zwiększy koszty produkcji. - Spodziewany wzrost cen energii elektrycznej czy wynagrodzeń będzie wpływał na obciążenia przedsiębiorstw na każdym etapie łańcucha produkcji i dystrybucji żywności, a także firm dostarczających m.in. opakowania. W konsekwencji będzie mieć to odzwierciedlenie w cenach detalicznych. Nie można zapominać też o wprowadzonym podatku od sprzedaży detalicznej, którego obciążenia również nie pozostaną obojętne dla portfeli konsumentów – mówi Paweł Wyrzykowski, analityk sektora Food&Agri w Banku BNP Paribas w portalu biznesinfo.
Kiedy czekaja nas podwyżki cen pieczywa i nabiału? Możemy spodziewać się ich w pierwszej połowie roku. To jednak nie koniec złych wiadomości dla Polaków. Czekają nas też podwyżki cen paliw, które będą wynikiem tego, że na światowych rynkach cena ropy jest najwyższa od stycznia ubiegłego roku. Czy jest zatem coś co w 2021 roku stanieje? Analitycy twierdzą, że mniej zapłacimy za mięso wieprzowe. Podkreślają też, że możemy liczyć na niższe, niż 2020 roku, ceny cebuli i ziemniaków.