Wakacje nadchodzą wielkimi krokami. Widać to wyraźnie w serwisach pośredniczących w wynajmie wakacyjnych kwater. Z opracowania Open Finance wynika, że najwięcej za noclegi trzeba zapłacić w Sopocie. Para spędzająca tam dwa tygodnie musi zapłacić za same noclegi nawet 7,7 tys. zł, a rodzina z dzieckiem 8,5 tys. zł. Okazuje się jednak, że inne znane nadmorskie większe kurorty nie są wcale o wiele tańsze. Dla przykładu w Kołobrzegu para płaci 6,3 tys. zł za 14 noclegów, a rodzina z dzieckiem 6,4 tys. zł. Lepiej wyglądają cenniki w mniejszych miejscowościach, np. w Mielnie przeciętna cena za nocleg dla pary wynosi 366 zł (za 14 noclegów to 5,1 tys. zł), a dla pary z dzieckiem 380 zł (5,3 tys. zł), we Władysławowie natomiast statystyki wyglądają następująco: 300 zł za nocleg dla pary (4,2 tys. zł) i 326 dla rodziny z jednym dzieckiem (4,5 tys. zł za dwa tygodnie).
Sporo pieniędzy trzeba też przygotować na mazurski wypoczynek. Okazuje się, że przeciętna cena za nocleg w pierwszej połowie lipca w Mikołajkach to 391 zł (5,4 tys. zł za dwa tygodnie) od pary i 435 od rodziny z dzieckiem (6 tys. zł za 14 dni). Taniej może być w Mrągowie, gdzie para za nocleg może zapłacić 343 zł (4,8 tys. zł za dwa tygodnie), a rodzina z dzieckiem 389 zł (5,4 tys. zł za dwa tygodnie).
Wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie taniej wyjdzie nam urlop w górach. Przeciętna cena za nocleg w pierwszej połowie lipca w stolicy polskich Tatr - Zakopanem wynosi 314 zł od pary (4,3 tys. zł za 14 dni) i 324 zł od rodziny z dzieckiem (4,5 tys. zł za 14 dni). Natomiast w Szczyrku wynosi 304 zł dla pary (4,2 tys. zł za dwa tygodnie) i 330 zł dla rodziny z dzieckiem (4,6 tys. zł za dwa tygodnie). Najtaniej w zestawieniu Open Finance wypadła Bukowina Tatrzańska, gdzie para za nocleg musi zapłacić przeciętnie 223 zł (3,1 tys. zł za dwa tygodnie), a rodzina z dzieckiem 255 zł (3,5 tys. zł za dwa tygodnie).