Drożyzna w Polsce
Ceny w Polsce rosną jak na drożdżach. Jak podaje serwis Business Insider Polska, ceny podstawowych produktów urosły w ujęciu tygodniowym o 1 zł 78 gr — wynika z analizy aplikacji PanParagon.pl. Za koszyk zakupów, w którym ląduje 14 produktów, trzeba zapłacić 104 zł i 54 gr. Wszystko wskazuje na to, że grudzień będzie wyjątkowo trudny pod względem drożyzny. Jak podaje portal, w porównaniu do poprzedniego tygodnia w górę poszły ceny aż ośmiu artykułów. Okazuje się, że najbardziej podrożał pomidor malinowy — aż o niemal 10 proc. Obecnie za 1 kg pomidorów trzeba zapłacić 17 zł 13 gr. W górę o 3,7 proc. poszły też ceny cukru. A co potaniało? W dół poszły ceny pięciu produktów spożywczych. Najmocniej tanieją ziemniaki — aż o 7,3 proc. 1 kg kosztuje teraz 2 zł 68 gr.
W jaki sposób powstają wyliczenia? PanParagon to popularna aplikacja, dzięki której można wyszukiwać promocje, a także przechowywać paragony. Każdego miesiąca do systemu trafia ok. 1,5 mln dowodów zakupu. To pozwala na przeprowadzenie miarodajnych analiz dotyczących m.in. rzeczywistych cen produktów, realnej inflacji czy aktualnych trendów zakupowych.
Inflacja w listopadzie
Podwyżki cen przedstawione przez serwis potwierdzają oficjalne dane prezentowane przez Główny Urząd Statystyczny. Urząd przekazał już pierwsze dane dotyczące inflacji w listopadzie. Okazało się, że w listopadzie 2024 roku inflacja w Polsce wyniosła 4,9 proc. Warto zaznaczyć, że inflacja bazowa według centralnej ścieżki NBP ma wynieść w 2024 roku 4,3 proc., w 2025 roku 4,3 proc., a w 2026 roku 3,8 proc. Natomiast tak zwany bezpieczny próg inflacji, kiedy to pieniądz nie traci na wartości, a konsumenci nie odczuwają w portfelach podwyżek, wynosi 2,5 proc. Także do tego celu jeszcze daleko.