Dwa oblicza złotego: siła mimo cięć stóp i ukryte zagrożenia

Mimo podręcznikowych zasad ekonomii, seria obniżek stóp procentowych nie osłabiła złotego. Kluczem do tej zagadki jest sukces w walce z inflacją, który pozwala Radzie Polityki Pieniężnej na odważne ruchy. Jednak prawdziwa siła polskiej waluty opiera się na kruchym bilansie solidnych fundamentów gospodarczych i rosnących zagrożeń.

Moneta 1 złoty na tle rozmazanych monet, symbolizująca siłę polskiej waluty. Pomimo obniżek stóp procentowych, złoty umacnia się dzięki walce z inflacją i solidnym fundamentom gospodarczym, o czym przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Monika Radomyska Moneta 1 złoty na tle rozmazanych monet, symbolizująca siłę polskiej waluty. Pomimo obniżek stóp procentowych, złoty umacnia się dzięki walce z inflacją i solidnym fundamentom gospodarczym, o czym przeczytasz na Super Biznes.
Super Biznes SE Google News
  • Analiza rynkowa ujawnia, jak sukces w walce z inflacją pozwala na obniżki stóp procentowych bez osłabiania waluty, co bezpośrednio wpływa na strategie biznesowe eksporterów
  • Solidne fundamenty gospodarcze, w tym wysoki wzrost PKB i rosnące rezerwy walutowe, budują przewagę konkurencyjną polskiej gospodarki na tle innych rynków
  • Eksperci rynku wskazują, że spowolnienie na rynku pracy i stan finansów publicznych to kluczowe czynniki, które należy uwzględnić w zarządzaniu ryzykiem firmy
  • Osiągnięcie celu inflacyjnego przez NBP bezpośrednio wpływa na trendy rynkowe i pozwala na prowadzenie polityki monetarnej wspierającej rozwój firm
  • Prognozy analityków potwierdzają, że pomimo obecnej siły złotego, pod koniec roku efektywne zarządzanie ryzykiem kursowym będzie kluczowe dla utrzymania rentowności

RPP tnie stopy, złoty się umacnia. Paradoks wyjaśniony w jednym wskaźniku

Choć z podręczników ekonomii wynika, że obniżki stóp procentowych powinny osłabiać walutę, polski złoty zdaje się ignorować tę zasadę. Po tym, jak 3 grudnia Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w ciągu roku obniżyła główną stopę procentową do poziomu 4,00%, złoty pozostał niewzruszony. Kurs euro od połowy listopada utrzymuje się w stabilnym przedziale 4,22-4,23 zł, co na rynkach finansowych jest postrzegane jako silna bariera przed dalszym osłabieniem polskiej waluty. Taka reakcja sugeruje, że inwestorzy spodziewali się decyzji RPP i uwzględnili ją w swoich strategiach na długo przed jej ogłoszeniem. Obraz ten potwierdzają wskaźniki analizy technicznej, które sygnalizują, że jeśli kurs euro nie zdoła przebić tego poziomu, złoty może zyskać na wartości jeszcze bardziej, potencjalnie zmierzając w kierunku tegorocznych minimów na poziomie 4,113 zł.

Skąd ta pewność Narodowego Banku Polskiego do kontynuowania łagodnej polityki monetarnej, potocznie nazywanej „gołębią”? Głównym powodem jest sukces w walce z inflacją. W listopadzie wskaźnik wzrostu cen (CPI) spadł do 2,4% w skali roku, co oznacza, że po raz pierwszy od osiemnastu miesięcy inflacja znalazła się w oficjalnym celu NBP, wynoszącym 2,5%. To wyraźne potwierdzenie trendu spadkowego, zwłaszcza w porównaniu z październikowym odczytem na poziomie 2,8%. Co więcej, o hamowaniu presji cenowej świadczy nie tylko niska dynamika wzrostu cen miesiąc do miesiąca (0,1%), ale także spadek inflacji bazowej, która nie uwzględnia najbardziej zmiennych cen, takich jak żywność i energia. Prognozy samego banku centralnego, które zakładają inflację na poziomie 2,9% w 2026 roku, zdają się potwierdzać, że obecny spadek tempa wzrostu cen jest zjawiskiem trwałym.

Dwa oblicza polskiej waluty: co ją wspiera, a co może pogrążyć?

Siła złotego nie opiera się jednak wyłącznie na optymizmie związanym ze spadającą inflacją. Polska waluta jest wspierana przez solidne podstawy gospodarcze, które działają jak poduszka amortyzująca wpływ niższych stóp procentowych. Nasza gospodarka rozwija się w dobrym tempie, co potwierdza wzrost PKB o 3,8% w trzecim kwartale 2025 roku. Dodatkowym atutem jest stabilność finansowa kraju, którą odzwierciedlają rosnące rezerwy walutowe, sięgające na koniec października 228 miliardów euro. To swego rodzaju finansowa tarcza kraju na niepewne czasy. Ponadto, mimo spowolnienia u naszych zachodnich sąsiadów, polscy eksporterzy radzą sobie znakomicie, sprzedając za granicę znacznie więcej, niż importujemy. Wygenerowana nadwyżka handlowa, która tylko z krajami strefy euro wyniosła 19,6 mld euro w pierwszych siedmiu miesiącach roku, jest mocnym argumentem przemawiającym za siłą złotego.

Jednak ten optymistyczny obraz ma też drugą stronę medalu, na której widać coraz więcej czynników ryzyka. Rada Polityki Pieniężnej dostrzega niepokojące sygnały płynące z rynku pracy, gdzie tempo wzrostu wynagrodzeń hamuje, a zatrudnienie w firmach zaczyna spadać. Chociaż ogólne zapotrzebowanie na pracowników maleje, to w tak kluczowych branżach jak opieka zdrowotna wciąż brakuje rąk do pracy. Patrząc szerzej, głównymi zagrożeniami dla złotego pozostają ewentualne, szybsze niż zakłada rynek, dalsze cięcia stóp procentowych, a także pogarszający się stan finansów publicznych i napięta sytuacja geopolityczna. Choć obecnie złotemu sprzyja słabość amerykańskiego dolara, analitycy prognozują, że pod koniec roku za jedno euro możemy płacić 4,32 zł, co sugeruje, że w najbliższych miesiącach polska waluta może jednak stracić na wartości.

PTNW - Modzelewski
WIELKI QUIZ. Waloryzacja, inflacja, monopol. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Pytanie 1 z 15
Co to jest PKB?
QUIZ PRL. Waloryzacja, inflacja, deflacja. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki