budowa/nieruchomości/mieszkani

i

Autor: Materiały prasowe budowa/nieruchomości/mieszkani

Rynek nieruchomości

Dyrektywa budynkowa stopniowo rozszerzana. Czy jest się czego obawiać?

Dyrektywa budynkowa to element unijnej strategii w kierunku neutralności klimatycznej. Władze UE chciałyby większego udziału zielonej energii. Występują tu pewne obiegowe opinie, nie zawsze uzasadnione.

Czym jest dyrektywa budynkowa?

Dyrektywa przekształcona w 2024 r. stanowi kontynuację wcześniejszych przepisów dotyczących efektywności energetycznej budynków, wprowadzanych stopniowo od 2002 r. na poziomie unijnym oraz krajowym. Celem wprowadzanych regulacji jest racjonalizacja zużycia energii w użytkowanych budynkach oraz wznoszenie nowych budynków o odpowiednim standardzie energetycznym.

Państwa członkowskie są zobowiązane do ustanowienia przepisów techniczno-budowlanych, dzięki którym nowe budynki byłyby projektowane w celu optymalizacji wykorzystania energii słonecznej.

Wymogi stosowania instalacji słonecznych w zależności od własności budynku oraz powierzchni użytkowej będą wchodzić w życie w różnych terminach, przykładowo począwszy od 31 grudnia 2026 r. (nowe budynki publiczne i niemieszkalne o powierzchni użytkowej powyżej 250 m2). Wykonanie będzie uzależnione od technicznej wykonalności i ekonomicznej opłacalności.

Dyrektywa budynkowa – obiegowe opinie mogą być nierzetelne

Nowa dyrektywa nie zawiera żadnych przepisów, w wyniku których nastąpiłoby pozbawienie lub ograniczenie prawa własności. Oprócz tego nie ma w niej przepisów, które uzależniałyby możliwość sprzedaży lub najmu budynku od jego efektywności energetycznej. Minimalne wymagania dot. charakterystyki energetycznej obowiązują wobec budynków nowych od kilkudziesięciu lat i są zaostrzane w miarę postępu w budownictwie oraz wymagań użytkowników. Poziom efektywności energetycznej budynku jest ujawniany na etapie jego sprzedaży, podobnie jak w przypadku urządzeń zużywających energię.

Informowanie o wywłaszczeniach, braku możliwości sprzedaży budynków czy restrykcyjnych zakazach nie znajduje potwierdzenia w nowych przepisach, jest nierzetelne i nosi znamiona fałszywych informacji oraz wprowadzania opinii publicznej w błąd.

Źródło: Ministerstwo Rozwoju i Technologii

QUIZ Gospodynie domowe w PRL. Czy w Polsce Ludowej dałabyś radę zrobić coś z niczego?

Pytanie 1 z 14
Żyjesz w PRL-u. W sklepie zabrakło majonezu, a jutro wesele. Co robisz?
QUIZ PRL. Gospodynie domowe w PRL-u

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze