Polskie prawo nakazuje szczepienie w pierwszej dobie od urodzenia. Niestety na tak wczesnym etapie życie nie ma możliwości sprawdzenia czy dziecko nie ma wrodzonego zapalenie płuc, które jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Na to właśnie zamierzają się powołać rodzice chorego dziecka.
To pierwszy tego typu proces w naszym kraju, wcześniej rodzice pozywali firmy farmaceutyczne, szpitale przychodnie czy poszczególnych lekarzy. Według pełnomocnika rodziców mec. Arkadiusza Teteli szanse na uzyskanie odszkodowania są spore. Rodzicie chorego dziecka będą się powoływać na orzeczenie z dnia 9 lipca 2002 roku, Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że państwo, które stosuje przymus, a nie przewiduje systemu odszkodowań, narusza konwencję o ochronie praw człowieka.
Minister Zdrowa Łukasz Szumowski zgadza się, że w przypadku gdy udowodniono związek pomiędzy chorobą a systemem szczepień rodzice mają prawo domagać się zadośćuczynienia. Nie określa jednak kto w takiej sytuacji powinien wypłacić odszkodowanie.
- Jeżeli dziecko doznało uszczerbku na zdrowiu, rodzice mają prawo dochodzić swoich racji. Tym bardziej jeśli chodzi o błąd w stosowaniu substancji, a nie działanie niepożądane wpisane w ryzyko terapii – mówi dla „Rzeczpospolitej” Szumowski.
Źródło: Rzeczpospolita