Rynek czekoladowy w Polsce to potężny segment, którego wartość wyceniania jest obecnie na 7,6 mld złotych, to prawie o 4 proc. więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. W ujęciu ilościowym, sprzedaż wzrosła o 1,3 proc. i wynosi ponad 190 tys. ton. Branża słodyczy, jak wiele innych, odczuwa konsekwencje związane z pandemią i wprowadzanymi obostrzeniami. W pierwszym tygodniu obowiązywania najsurowszych ograniczeń, sprzedaż słodyczy i lodów w sklepach małoformatowych do 300m2 spadła o 14 proc., w supermarketach natomiast o 20 proc. rok do roku. Spadki dotyczyły głównie produktów impulsowych – batonów, wafelków, lodów czy gum do żucia. W okresie styczeń-czerwiec wzrost dla kategorii czekoladowej generowały głównie tabliczki – mimo epidemii, ich sprzedaż wzrosła o 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 roku.
Zobacz także: Inflacja w Polsce spowalnia, ale nadal jesteśmy w czołówce krajów UE. Co z drożyzną?
- Ograniczenia przemieszczania się, a także obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych naturalnie minimalizowały okazje do konsumpcji produktów impulsowych. Podobną zależność obserwujemy w przypadku pralin i produktów prezentowych ograniczając kontakty z bliskimi i spotkania towarzyskie, sięgaliśmy po nie zdecydowanie rzadziej. Nie znaczy to jednak, że Polacy nie kupowali słodyczy. Podczas większych zakupów, robionych na zapas, wybierali np. słodkości dla siebie i domowników, którymi można się dzielić i konsumować na kilka razy. Takimi produktami były więc czekolady w tabliczkach czy lody w opakowaniach familijnych i zbiorczych tzw. multipacki – mówi Aleksandra Kusz vel Sobczuk, Kierownik Komunikacji Korporacyjnej firmy Wedel.
Jakie czekolady wybierają Polacy?
Warto przyjrzeć się dokładniej najpopularniejszemu segmentowi w kategorii, czyli czekoladowym tabliczkom. Wartość tego segmentu wynosi 2,14 mld zł. Największy udział stanowią czekolady mleczne, na drugim miejscu znajdują się natomiast czekolady gorzkie. Znacznie mniejszy udział stanowią czekolady białe oraz pozostałe. Wedel w odpowiedzi na trendy i oczekiwania konsumentów, stworzył nową linię czekolad Mocno Mlecznych. Składa się na nią kilka wariantów: Mocno Mleczna, Mocno Mleczna dodatkami tj. bakalie, płatki kukurydziane czy orzechy laskowe. Czekolady te wyróżniają się gładką i delikatną konsystencją, która przyjemnie rozpływa się w ustach
Zobacz też: Nowy podatek od 2021 roku? Sprawą zajmie się Unia Europejska
- Od kilku lat obserwujemy wysoką dynamikę wzrostu kategorii czekolad gorzkich. To efekt popularności globalnego trendu health&wellness, zgodnie z którym również polscy konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na ilość spożywanego cukru. Cechą charakterystyczną rodzimego rynku czekolad, jest natomiast bogaty i urozmaicony asortyment tabliczek – konsumenci mogą wybierać spośród ponad 250 różnych wariantów. Wynika to z faktu, że polski rynek, największy w Europie Centralno-Wschodniej, cechuje dojrzałość i silna konkurencyjność, co determinuje wiodących graczy do częstego wprowadzania nowości – wyjaśnia Aleksandra Kusz vel Sobczuk.
Źródło:
E.Wedel za Nielsen - Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa, okres M07 2019 - M06 2020 i M07 2018 - M06 2019, kategoria: Rynek czekoladowy
LOTTE Wedel za Nielsen - Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa, okres: lipiec 2019 - czerwiec 2020, kategorie: Słodycze - rynek czekoladowy, Praliny - Pianki w czekoladzie, Tabliczki czekoladowe mleczne twarde do 149g, kategoria: Tabliczki czekoladowe gorzkie twarde do 149g