Urzędnicy Inspekcji Handlowej skontrolowali w zeszłym roku ok. 2,3 tys. próbek zabawek. Z tego 280 sztuk poddano kontroli na wypadek występowania w nich wad konstrukcyjnych czy zawartości szkodliwych substancji. Wyniki kontroli są szokujące. Aż 40 proc. przebadanych próbek nie spełniało norm. W części zabawek zamontowano zbyt małe elementy, przez które małe dzieci mogłyby się np. udusić. W innych z kolei wywiercono otwory na tyle duże, że mogłaby w nich utknąć ręka lub nawet głowa dziecka!
ZOBACZ TEŻ: Szokujące zakupy urzędników prezydenta. Krzyże, różańce, mięso i młot wyburzeniowy
Inne zabawki wyposażone były w za długie sznurki, które mogły się opleść wokół szyi albo też zbyt łatwo się składały, co groziło poranieniem, czy, w najlepszym przypadku, przycięciem palców. Z kolei w ponad 30 proc. próbek stwierdzono występowanie substancji, które służą do zmiękczania plastiku, ale w zbyt dużym stężeniu mogą wpływać na gospodarkę hormonalną dziecka! „Konsekwencją działań podejmowanych przez prezesa UOKiK i Inspekcję Handlową 2016 r. było wycofanie z rynku blisko 55 tys. sztuk zabawek, usunięcie niezgodności w 3,9 tys. i zniszczenie ponad 48 tys.” - podaje dlahandlu.pl.
Źródło: dlahandlu.pl
Dzień Dziecka. Strach kupować zabawki! W 2016 r. z rynku wycofano 55 tys. sztuk!
2017-06-01
13:43
W 2016 r. z rynku wycofano aż 55 tys. sztuk zabawek, zniszczono zaś ponad 48 tys. - te szokujące dane płyną z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Główną przyczyną takiej decyzji było wadliwe wykonanie produktu, które zagrażało małym dzieciom!