11.11. Dzień Singla w Chinach. Szaleństwo zakupów przez Internet

Dzień Singla, czyli tzw. Global Shopping Festival to w Chinach wielkie święto zakupów w ramach którego w Państwie Środka odbywa się prawdziwe szaleństwo polowania na obniżki. Wszystko dlatego, że chińskie sklepy organizują promocje rzędu nawet 90 proc.
Skąd wziął się Dzień Singla? 11.11. to cztery jedynki – oznaczone w kalendarzu jako święto singla, których w Chinach jest coraz więcej. Szacuje się, żesamotnych osób może być tam nawet 260 mln, a w założeniu - pocieszenie mają znaleźć właśnie w zakupach. Tego dnia obniżki są większe niż nawet podczas coraz bardziej popularnego Czarnego Piątku (znanego również w Polsce jako Black Friday) czy też mniej znanego Cyber Poniedziałku (Cyber Monday).
Święto singli oznacza przeceny także dla polskich użytkowników bijącego rekordy serwisu zakupowego AlieExpress.com, którego właścicielem jest chiński gigant Alibaba. To oznacza, że produkty, które znajdą tam zamawiający: począwszy od okularów, ubrań, perfum, skończywszy na meblach i rzeczach codziennego użytku można kupić aż kilkadziesiąt procent taniej. Jedynym minusem jest fakt, że ilość zamówień tego dnia przewyższa możliwości przeciętnego sprzedawcy i niestety na paczkę trzeba będzie czekać zapewne aż do Nowego Roku. Produkty po obniżkach kupić jednak warto, pod warunkiem, że cena nie została wcześniej sztucznie zawyżona, co jest nielubianym przez kupujących, ale stosowanym często przez chińskich sprzedawców trikiem.
Inne portale na których można zrobić zakupy w niższych cenach z racji „bycia samotnym" to m.in. GearBest, TomTop, LightInTheBox, Tmall.com, Tobao.com, Alibaba.com.

Sprawdź także: Kiedy kupić bilety lotnicze, żeby było najtaniej?

Czy 24-godzinna wyprzedaż rzeczywiście poprawia singlom humor?
Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez PayU, single wydają miesięcznie przeciętnie aż 792 zł na zakupy w Internecie (172 złote więcej niż osoby w związkach). Co 10 z nich deklaruje, że robi zakupy przez Internet codziennie. Co kupują? Zamawiają jedzenie z dostawą, bilety na wydarzenia kulturalne lub sportowe, a także bookują bilety na samolot lub przejazdy.

Przeczytaj również: Gigantyczna dotacja dla spółki kontrolowanej przez fundację o. Rydzyka

Wielki Festiwal Zakupów został po raz pierwszy zorganizowany w 2009 r. przez chińskiego giganta e-commerce - grupę Alibaba. Wartość sprzedaży generowanej tylko 11 listopada osiąga każdego roku rekordy: rok temu było to 17,8 miliarda dolarów. Tym samym pobito rekord z 2015 r. (14,3 mld dolarów(, który został pobity już po kilkunastu godzinach od startu akcji. Wbrew oczekiwaniom, 82 proc. transakcji odbyło się za pośrednictwem urządzeń mobilnych, a nie za pośrednictwem laptopów czy komputerów. Chińscy klienci dokonali bowiem aż 675 mln zamówień.
Jack Ma, założyciel Alibaba Group, zapowiada, że i w tym roku padną rekordy. Chiński gigant zachęca do zakupów nie tylko atrakcyjnymi zniżkami, ale także poprzez akcje marketingowe, telewizyjne show czy gry dla użytkowników portalu.
Chiny są jednym z najpopularniejszych kierunków zagranicznych e-zakupów wśród Polaków. Dzięki dynamicznemu rozwojowi handlu transgranicznego „święto singli" cieszy się popularnością już nie tylko w Chinach, ale i na całym świecie. W tym roku do pobicia kolejnego rekordu mogą przyczynić się też polscy e-konsumenci, których kuszą niskie ceny i bogata oferta produktowa AliExpress. Według badań przeprowadzonych na zlecenie PayU w październiku br., 62 proc. polskich e-konsumentów zapytanych o znajomość wybranych sklepów i serwisów internetowych, deklaruje że zna chińską platformę.

Zobacz: Nie kupisz kawy z kobiecym mlekiem. To prowokacja w ramach kampanii społecznej

Źródło: /PayU /gizchina.com /telix.pl