Ostatnie oświadczenie majątkowe Elżbieta Witek składała w marcu tego roku. Poprzedni dokument pochodzi z sierpnia zeszłego roku. Porównując je, zauważalne są dwie zmiany. Minister - wraz z mężem, w spadku otrzymała mieszkanie o powierzchni 66 m2 (własność odrębna małżonka). Druga różnica to wynagrodzenie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (od listopada 2015 r.) - przez dwa miesiące Witek otrzymała 22,506,59 zł.
To jednak tylko niewielka część zarobków byłej rzeczniczki rządu Beaty Szydło. Za poprzedni rok uzbierało się ponad 118 tys. zł uposażenia poselskiego i ok. 30 tys. zł diety poselskiej.
Wysoka pensja z pewnością ułatwia spłatę kredytów, a tych szefowa gabinetu politycznego premiera, posiada aż cztery. Największy na kwotę ponad 150 tys. zł zaciągnęła w 2010 r. (na 10 lat), aby sfinansować zakup mieszkania córki. Do spłaty pozostało niewiele ponad 72 tys. zł.
Witek posiada również kredyt konsumpcyjny (ok. 11,5 tys. zł), linię kredytową w PKO BP (ok. 16,8 tys. zł) oraz kartę kredytową w tym samym banku (ok. 21,9 tys. zł).
Ponadto minister posiada skromne, bo 63 m2 mieszkanie o wartości 170 tys. zł oraz 15-letniego mitsubishi colt.