Wesołe jest życie staruszka, ale nie w Polsce. Emerytury większości Polaków nie pozwalają zaspokoić potrzeb. Nawet najnowsza waloryzacja, którą uchwalił Sejm, w przypadku najniższych emerytur zostanie zjedzona przez inflację. Polacy boją się tego, jak wyglądać będzie ich życie na emeryturze, a mimo wszystko... czekają na ten moment.
ZOBACZ: Szokujące pensje katechetów i księży! Miliardy złotych na katechezę! Jeden przypadek wgniata w ziemię!
Z najnowszego badania "Czy Polacy boją się emerytury" przeprowadzonego przez InterviewMe.pl wynika, że 40 proc. Polaków boi się zostać emerytem. Nie ufają państwu, jeśli chodzi o wypłatę świadczeń i uważają, że wypłaty z ZUS będą za niskie (67 proc.) lub wręcz głodowe i nie pozwolą przeżyć (61 proc.). Ponad połowa pytanych deklarowała, że po przejściu na emeryturę po prostu będzie dalej pracować. Polacy nie wiedzą też, w jakiej wysokości otrzymają emeryturę (73 proc.).
- Z badania jasno wynika, że Polacy nie mają za grosz zaufania do systemu emerytalnego. Szczególnie widać to wśród najmłodszych badanych — aż 81 proc. osób poniżej 25. roku życia nie wierzy, że państwo zagwarantuje im wypłaty emerytur. W tym momencie większość Polaków liczy się z tym, że na emeryturze będzie dalej pracować - komentuje Wojciech Martyński, ekspert kariery w InterviewMe.pl.
PRZECZYTAJ: Ruszają darmowe szczepienia dla osób powyżej 70. roku życia. Sprawdź najważniejsze informacje
Co jednak ciekawe, mimo widma skandalicznie niskich świadczeń emerytalnych przeszło połowa Polaków nie oszczędza emeryturę. 40 proc. twierdzi, że może i miało oszczędności, ale przez pandemię COVID-19 musiało je wydać. Zaledwie 26 proc. badanych zamierza w pełni cieszyć się życiem jako seniorzy ze zgromadzonych przez siebie środków.
- Już wcześniejsze badanie InterviewMe pokazało, że Polacy mają problemy z oszczędzaniem. Okazało się bowiem, że 24 proc. badanych nie ma żadnych oszczędności, a u 22 proc. wystarczyłyby one na maksymalnie 2 tygodnie. Nic więc dziwnego, że większość Polaków nie oszczędza na emeryturę, jeśli nie ma środków, których mogłaby użyć w przypadku utraty pracy. Przyczyn takiego stanu rzeczy w Polsce należy upatrywać przede wszystkim w niskich pensjach oraz stosunkowo wysokich kosztach życia - podsumowuje Marta Rojewska, ekspertka kariery InterviewMe.pl.