Waloryzacja rent i emerytur niewiele daje. Niestety, seniorzy toną w długach. Niestety w grupie dłużników przybywa seniorów. Niepokojące jest to, że osoby starsze nie przyznają się do kłopotów finansowych i w ostateczności toną w długach. Zwykle mają zaległości w rachunkach i ratach kredytów. I to właśnie seniorzy najbardziej zwiększyli w minionym roku kwotę swoich zaległości i liczbę niesolidnych dłużników. Problemy osób w wieku 65+ odpowiadają za ponad jedną czwartą przyrostu ogółu przeterminowanych zobowiązań wynikających z nieuregulowanych rachunków i rat kredytowych Polaków – pokazują dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK, na koniec listopada 2020 r. Prawie 388 tys. seniorów ma 10,4 mld zł nieopłaconych na czas zobowiązań. To średnio aż 26 817 zł na osobę. Najstarsi przyznają, że w pandemii nadal pomagali rodzinie, wielu z nich nie mogło jednak dorabiać. Dokuczał im też wzrost cen.
Rewolucja w emeryturach 2021
Niestety, zadłużonych seniorów przybywa. Najwięcej nierzetelnych dłużników przybyło w grupie seniorów (21,7 tys.). Drugie miejsce zajęli 45-54-latkowie (18,2 tys. nowych osób z problemami w rozliczeniach). Są też grupy wiekowe, w których posiadających przeterminowane zobowiązania ubyło. 18-34 latków z zaległościami na koniec listopada 2020 r. było o ponad 26 tys. mniej niż po 2019 r.
Nowa waloryzacja emerytur przyjęta
Łączne zadłużenie osób wpisanych do rejestru na koniec listopada 2020 r. wyniosło 82,6 mld zł. Okazuje się też, że dłużnik rekordzista to senior właśnie. 65-latek z Łodzi ma aż ponad 35 mln zł długu. Drugi na tej liście jest również 65-latek z prawie 32,5 mln zł zaległości z woj. dolnośląskiego, a trzecia - 67-letnia kobieta z Mazowsza, która widnieje w BIG InfoMonitor i BIK z nieopłaconymi zobowiązaniami powyżej 27,5 mln zł.