Ceny w Polsce rosną w tak zastraszającym tempie, że ci najbiedniejsi, często emeryci, z niepokojem zaglądają do portfela. Droższe zakupy robimy już nie z roku na rok, ale z miesiąca na miesiąc. Gdy spojrzymy na najnowsze dane GUS dotyczące wzrostu cen w porównaniu z poprzednim rokiem oraz wcześniejsze dane informujące, ile w miesięcznie wydawali emeryci zauważymy, że 70 złotych brutto minimalnej podwyżki emerytury w 2019 roku nie było widoczne realnie w portfelu seniora.
W przypadku samotnie mieszkającego, statystycznego małżeństwa emerytów miesięczne wydatki wynosiły 2870 złotych, z czego 2050 na najważniejsze produkty. Małżeństwo emerytów wydawało co miesiąc 794 złote na opłaty związane z mieszkaniem i jego utrzymaniem, 766 złotych na żywność oraz napoje, 250 złotych na leki i opiekę medyczną oraz 240 złotych na rozrywkę i kulturę. Teraz para seniorów musi się liczyć z tym, że ich miesięczne wydatki wzrosną o 76 złotych. To tak, jakby jeden z emerytów w tym małżeństwie w ogóle nie dostał waloryzacji swojej emerytury. Zjadła ją inflacja, która stale rośnie. Dlaczego?
WYDATKI MAŁŻEŃSTWA EMERYTÓW |
|||
PRODUKT | KOSZT W 2018 w PLN | KOSZT W 2019 w PLN | RÓŻNICA w PLN |
ŻYWNOŚĆ, NAPOJE |
766 |
812 |
46 |
MIESZKANIE |
794 |
804 |
10 |
ROZRYWKA, EDUKACJA |
240 |
250 |
10 |
ZDROWIE |
250 |
260 |
10 |
ŁĄCZNIE |
2050 |
2126 |
76 |
- Wzrost cen, zwłaszcza żywności, spowodowany jest podnoszeniem kosztów pracy i wysokim poziomem konsumpcji – tłumaczy nam polski ekonomista, analityk rynków finansowych, ekspert i doradca finansowy. - Koszty pracy rosną równomiernie do szybkiego wzrostu wynagrodzeń. Konsumpcję zaś napędzają wysokie pensje oraz programy socjalne, w tym 500 plus.
Chociaż są produkty, które tanieją, tak jak odzież czy obuwie, to jednak musimy pamiętać, że je kupujemy rzadko, często nawet raz do roku. Drożyzna dotyka przede wszystkim produktów, których potrzebujemy do codziennego życia same warzywa podrożały w ciągu roku o ponad 16 proc. (ziemniaki niemal o 100 proc.!), mięso wieprzowe jest droższe o przeszło 14 proc., a cukier o 22 proc. i niestety, ale lepiej nie będzie.
- Jeżeli wprowadzony zostanie PiSowski, gwałtowny wzrost pensji minimalnej, producenci będą musieli dalej podnosić ceny oraz liczyć na jeszcze większy wzrost konsumpcji. Wtedy wpływ 500 plus na inflację będzie już bardzo widoczny i znaczący – przewiduje Marek Zuber.
Prognozy ekonomisty potwierdza Narodowy Bank Polski. Według NBP w tym roku inflacja ma wynieść 2,3 proc., a w przyszłym roku już sięgnąć 2,8 proc. Co ciekawe 500 plus, które – jak zaznacza Marek Zuber – póki co nie aż tak silnie wpływa na inflację, to samo ją odczuwa, o czym informowaliśmy TUTAJ. Musimy więc przygotować się, że nasze portfele będą coraz bardziej wypchane, ale i coraz szybciej pieniądze będą z nich ubywać.