Emerytura małżeńska
Projekt, jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, ma być wspólnym świadczeniem małżonków i zabezpieczyć ich na starość. Po osiągnięciu wieku emerytalnego (od października b.r. 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn – przyp.red.) przez męża i żonę jedno z nich będzie mogło złożyć wniosek o wspólne świadczenie (za zgodą drugiego). Składki zgromadzone w pracowniczych planach kapitałowych (PKK) zostaną zsumowane i podzielone na 240 rat, co da kwotę świadczenia. Emerytura małżeńska będzie wypłacana przez 20 lat lub do śmierci męża i żony. Jeśli umrze jedno z nich – drugie nadal będzie mogło pobierać emeryturę.
Zobacz także: Uwaga emeryci! W listach od ZUS-u podano błędne informacje o przyszłych emeryturach
Nad projektem pracuje obecnie Ministerstwo Finansów, Rozwoju oraz Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Rozwiązanie ma być korzystne przede wszystkim dla żony, która na emeryturę przechodzi szybciej, zazwyczaj zarabia mniej, a dłużej żyje, a więc płaciła niższe składki i na świadczenie odłożyła mniej.
Sprawdź również: Dostawa moździerzy samobieżnych Rak trafi do polskiej armii [ZDJĘCIA]
Minusem świadczenia z pracowniczych planów kapitałowych jest jednak zgromadzony kapitał, który po wyczerpaniu się skutkuje utratą prawa do wypłat. To może oznaczać, że po upływie określonego wieku senior zostanie bez grosza. Może to być natomiast dobra alternatywa dla uzupełnienia emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która ma szansę wzrosnąć nawet o 1/3. Na razie jest to jednak tylko projekt, któremu na bieżąco będziemy się przyglądać.
Źródło: /DGP