Podopieczni Adama Nawałki po czterech dniach odpoczynku zameldują się na murawie w Marsylii w najmocniejszym składzie. W bramce zobaczymy dobrze spisującego się Łukasza Fabiańskiego, w defensywie ponownie zagra Łukasz Piszczek. Obok niego tradycyjnie trójka obrońców: Kamil Glik, Michał Pazdan i Artur Jędrzejczyk.
Zobacz koniecznie: Goldman Sachs: Polska dojdzie do ćwierćfinału EURO 2016
Formacja pomocy będzie wyglądała następująco: Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński oraz Jakub Błaszczykowski. W sobotnim meczu 1/8 finałów EURO 2016 nie zobaczymy Bartosza Kapustki, który pauzuje za dwie żółte kartki. W ataku bez zmian para Milik-Lewandowski.
Najmocniejsza "11" biało-czerwonych warta jest 154,9 mln euro - czego połowę kosztuje sam napastnik Bayernu Monachium. Ławka polskiej kadry szacowana jest na 38,55 mln euro.
Nasi rywale w pierwszym składzie mają 123,5 mln euro, ale zawodnicy rezerwoni kosztują już 51,35 mln euro, czyli 12,8 mln euro więcej niż polscy zmiennicy.
Ich lider, Granit Xhaka, już został bohaterem głosnego transferu. Z niemieckiej Bundesligi przeszedł do czołowego zespołu najbogatszej ligii angielskiej - Arsenalu Londyn za bagatela 35 milionów euro, czyli więcej niż większość polskich reprezentantów, którzy wybiegną w Marsylii na murawę. Inni, jak np. Shaqiri, kosztowali już kilkanaście milionów, a niektórzy, jak Rodriguez, jeszcze tego lata mogą zostać sprzedani za kilkadziesiąt milionów.