Podczas wystąpienia pokazano, jak ma wyglądać internet w wirtualnej rzeczywistości. Zuckerberg odbył "spotkanie" ze znajomymi, reprezentowanymi przez trójwymiarowe awatary we wspólnym wirtualnym pokoju stylizowanym na statek kosmiczny.
- W metawersum będziesz mógł robić wszystko, co możesz sobie wyobrazić: pracować, robić zakupy, bawić się zamiast patrzeć na ekran, będziesz się czuł, jakbyś tam był - powiedział Zuckerberg.
Jak przyznał, choć do realizacji tej wizji jeszcze daleka droga, podstawowe części metawersum są już dostępne. - Chcę, byśmy z czasem byli postrzegani jako firma związana z metawersum - powiedział Zuckerberg.
Jak dodał, obecna marka jest zbyt silnie związana z aplikacją Facebook, by odpowiednio odzwierciedlać to, czym zajmuje się firma.
- W tej chwili nasza marka jest tak ściśle kojarzona z jednym produktem, że nie może reprezentować wszystkiego, czym się zajmujemy, nie mówiąc już o przyszłości. Chcę oprzeć naszą pracę i tożsamość na tym, do czego zmierzamy - dodał Mark Zuckerberg.
Rusza wypłata czternastych emerytur. Kto nie dostanie całej kwoty?