FINAŁ EURO 2016: Portugalia - Francja: Godni siebie przeciwnicy [GALERIA]

DUŻA GRAFIKA TU

Obie jedenastki kosztują prawie tyle samo - 25 milionów na korzyść Francji, ale przy sumach 300 milionów to mniej, niż 10 procent. Tylko w jednej formacji Portugalczycy nie podejmują walki: francuski bramkarz Hugo Lloris jest droższy od Riu Patricio o 10 milionów. W obronie różnicę robią stoperzy - Francuzi mają dobry czas, są wysoki cenieni, a już na bokach przewagę finansową mają Portugalczycy, a na boisku z resztą też, z racji, że u gospodarzy grają weterani: Sagna i Evra, będący raczej u schyłku kariery, co za tym ich wycena pikuje.

W pomocy same gorące nazwiska, po obu stronach grają wielkie talenty. Jedna z ostatnich pogłosek jest taka, że transfer Paula Pogby jest negocjowany za 120 milionów euro. Wśród Portugalczyków 18-latek Renato Sanchez został kupiony przez Bayern Monachium tuż przed Euro za 53 miliony euro. Jego koledzy Andre Gomes i Joao Mario też nie odejdą za mniej niż 40 milionów, a w przypadku tego drugiego padają już kwoty o 20 milionów wyższe.

ZOBACZ TEŻ: Polskie kurorty nad Bałtykiem [ILE KOSZTUJĄ NOCLEGI, GALERIA]

I napastnicy: Kapitan Portugalii Cristiano Ronaldo to globalna gwiazda numer jeden i jest prawdopodobnie najwyżej wycienanym piłkarzem na rynku. Już siedem lat temu, jak przechodził do Realu Madryt z Manchesteru United, do przekroczenia bariery 100 milionów euro zabrakło ich 6. Teraz jest wyceniany na 110 milionów i jest to wartość symboliczna - po prostu 10 milionów więcej, niż ostatnia najwyższa transakcja, czyli transfer jednej z większych gwiazd tego EURO, czyli Garetha Bale'a. Eksperci od marketingu szacują realną wartość rynkową CR na nawet 500 milionów euro.

Naprzeciwko niego wybiegnie Antoine Griezemann, na dzisiaj poważny kandydat do zastąpienia właśnie Ciristiano Ronaldo na pierwszym miejscu podium najlepszych europejskich piłkarzy. Przed turniejem wyceniany był na 70 milionów euro, teraz jego cena mogłaby grubo przekroczyć setkę. Siedzącego na ławce Anthony'ego Martiala już rok temu Manchester United kupił za 50 milionów euro, a jeśli Dimitri Payet zechce zmienić klub, kwota odstępnego nie powinna być niższa.