Mowa o firmie Isis Pharmaceuticals zajmującej się m.in. produkcją leków na raka. Firma działa w Kalifornii, a jej nazwa wzięła się od imienia egipskiej bogini Izydy (ang. Isis), opiekunki rodziny i patronki dobrego zdrowia. Problem w tym, że w języku angielskim skrótem ISIS określa się też terrorystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie.
ZOBACZ TEŻ: Na czym zarabiają terroryści ISIS? Ropa, okupy i handel organami
Przedstawiciele Isis Pharmaceuticals mówią, że od kiedy o terrorystach z Państwa Islamskiego zrobiło się głośno, zaufanie klientów do ich firmy spada, nawet jeśli wiedzą, że nie ma ona nic wspólnego z terrorystami. Czarę goryczy przelały akty terroru dokonane w Paryżu 13 listopada.
ZOBACZ TEŻ: Kto finansuje terrorystów z Państwa Islamskiego
To właśnie po nich spadła wartość akcji Isis Pharmaceuticals, mimo że inne firmy z branży zyskały na wartości. Decyzja o zmianie nazwy została już właściwie podjęta, jednak oficjalnie nie zostanie ogłoszona, dopóki, rzecz jasna, władze firmy nie wymyślą nowej nazwy.
Źródło: pb.pl
Firma farmaceutyczna chce zmienić nazwę przez… terrorystów!
Celem terrorystów z Państwa Islamskiego jest wpłynięcie na nasze życie, byśmy w ogóle bali się wychodzić z domów. Im samym chyba nawet jednak nie przyszło do głowy, że mogą mieć wpływ na... nazwę czyjejś firmy. A tak właśnie stało się w przypadku jednej z amerykańskich firm farmaceutycznych, która chce zmienić nazwę ze względu na piątkowe zamachy w Paryżu.