Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i Biura Informacji Kredytowej, wzrost zaległości przedsiębiorstw w tym roku "zdecydowanie przyspieszył". Lipiec należał do "rekordowych miesięcy" – w tym czasie na kontach przedsiębiorstw pojawiło się ponad 1 mld zł dodatkowych przeterminowanych płatności na rzecz dostawców i banków.
"Licząc od początku roku do końca sierpnia, nieopłacone należności podwyższyły się o ponad 3 mld zł do 42,5 mld zł. Problemy ma 313,25 tys. firm (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych), o 1,9 tys. więcej niż na koniec ub.r." – przekazano.
W ocenie prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka, warunki gospodarcze nie sprzyjają biznesowi, a "dane na temat zaległości są tego najlepszym dowodem". "W tym roku liczba pobieranych przez biznes raportów o innych firmach, w porównaniu z zeszłym rokiem, wzrosła o 20 proc." – poinformował.
Zgodnie z raportem, w branży transportowej od początku roku przybyło 1,2 tys. dłużników, a w przemyśle i działalności profesjonalnej i naukowej po ponad 600. W budownictwie suma zaległości zmieniła się nieznacznie, ale firm z przeterminowanymi zobowiązaniami jest o ponad 500 więcej niż na koniec 2022 r.
Jak oceniono, długi narastają zwłaszcza w przedsiębiorstwach z obszaru działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej. Wskazano, iż zaległości w tej branży wzrosły o 15 proc. czyli dwa razy bardziej od ogółu firm. Ponad 11 proc. zmianę odnotowały biznesy z kategorii Informacja i komunikacja, 10 proc. transport oraz obsługa rynku nieruchomości, ponad 9 proc. przemysł i handel, a "niewiele mniej zakwaterowanie i gastronomia".