Przybywa bogatych emerytów
Waloryzacja 2023 była na rekordowy poziomie. Według Głównego Urzędu Statystycznego średnioroczna inflacja 2022 wyniosła 14,4 proc. Sprawiło to, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w marcu 2023 roku wywindował do poziomu 14,8 proc. W związku z tym gwałtownie przybyło emerytów, których świadczenie przekracza kwotę 7 tys. zł. Jak podaje "Rzeczpospolita", powołując się na dane ZUS, okazuje się, że znacząco wzrosła m.in. liczba osób pobierających emerytury w wysokości powyżej 7 tys. zł. W marcu 2022 r. wynosiła ona 108 tys., a rok później 258,8 tys. To wzrost aż o 139,6 proc.
- To efekt tegorocznej wysokiej waloryzacji. W nowym systemie nie jest możliwy tak duży skok wysokości świadczenia w oparciu o zgromadzone składki, tylko z tytułu aktywności zawodowej. Musimy bowiem zgromadzony kapitał podzielić przez średnią dalszą długość trwania życia. W efekcie składki odprowadzone tuż przed przejściem na emeryturę niewiele dają, a najważniejsza jest waloryzacja tego, co ubezpieczony uzbierał podczas swojej pracy – analizuje na łamach "Rzeczpospolitej" dr Tomasz Lasocki z WPiA UW.
Choć znacznie powiększyła się grupa bogatych seniorów, to większość emerytów tak dobrze nie ma i ich świadczenia są o wiele niższe. Z analizy ZUS wynika też, że najwięcej kobiet (42,5 proc.) pobiera świadczenia w wysokości do 2,4 tys. zł. Zaś najwięcej mężczyzn pobiera emeryturę w wysokości powyżej 3 tys. zł (73,6 proc.). Efekt? Dominującą wysokością emerytury w populacji mężczyzn po tegorocznej waloryzacji było 3129,54 zł (pobierane przez 68,3 tys. panów). W populacji kobiet przeważała z kolei wysokość emerytury równa 2246,00 zł (pobierana przez 166,5 tys. kobiet).
Żródło: "Rzeczpospolita"