Tegoroczne wyniki sektora węglowego są lepsze od osiągniętych w porównywalnym okresie zeszłego roku, kiedy średnia różnica między kosztem produkcji a ceną sprzedaży tony węgla była o 14,88 zł większa, a strata netto wyższa o 1 mld 61,9 mln zł. W odniesieniu do zdominowanego przez pandemię ubiegłego roku, 2021 r. przyniósł zauważalny wzrost zapotrzebowania na węgiel, będący pochodną zwiększenia produkcji energii z tego surowca.
W ciągu trzech kwartałów br. kopalnie wydobyły ponad 40,8 mln ton węgla (wzrost rok do roku o 736,4 tys. ton, czyli 1,8 proc.), w tym niespełna 31,5 mln ton węgla energetycznego (wzrost o 1,7 proc.) oraz prawie 9,4 mln ton węgla koksowego (wzrost o 2,3 proc.). O niespełna 15 proc. (ponad 5,5 mln ton) wzrosła w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku sprzedaż węgla, którego kopalnie dostarczyły na rynek przeszło 42,7 mln ton, w tym prawie 38,5 mln ton na rynek krajowy (wzrost o prawie 4,4 mln ton).
Czytaj także To może być ciężka zima. Cena węgla opałowego w górę o 40 proc.
Za granicę wysłano blisko 4,3 mln ton węgla – 37 proc. więcej niż w porównywalnym okresie przed rokiem. W tym czasie do Polski napłynęło ponad 9,2 mln ton węgla z importu – ok. 170 tys. ton więcej niż rok wcześniej. Importerom nie sprzyjały wysokie ceny na światowym rynku węgla.
Mimo obserwowanego w tym roku boomu na międzynarodowych rynkach surowców, polskie górnictwo, w którym ceny w większości kształtowane są w długoterminowych umowach z odbiorcami, w ciągu trzech kwartałów br. sprzedawało węgiel taniej niż rok wcześniej - średnia cena zbytu węgla ogółem wyniosła 319,37 zł za tonę i była o 0,6 proc. niższa w porównaniu do dziewięciu miesięcy 2020 r.
Średnia cena zbytu węgla energetycznego po trzech kwartałach 2021 r. ukształtowała się na poziomie 272,36zł za tonę (spadek rok do roku o 4 proc.), zaś średnia cena zbytu węgla koksowego wyniosła 479,04 zł za tonę (wzrost o 8,2 proc.).
Średni jednostkowy koszt wydobycia węgla w górnictwie węgla kamiennego po dziewięciu miesiącach 2021 r. wyniósł 358,20 zł na tonie i był niższy rok do roku o 16,95 zł. Natomiast jednostkowy wynik ze sprzedaży węgla był ujemny (44,61 zł na tonie), choć o 14,88 zł na tonie lepszy niż rok wcześniej.
Tegoroczny wzrost sprzedaży węgla poskutkował wzrostem przychodów górnictwa w ciągu trzech kwartałów do ponad 13,6 mld zł, jednak koszty sprzedanego węgla przekroczyły w tym okresie 15,5 mld zł, co dało stratę na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, w wysokości 1 mld 907,2 mln zł. Strata netto wyniosła 2 mld 285,3 mln zł i była niższa niż przed rokiem o 1 mld 61,9 mln zł.
Większość straty przypada na największego krajowego producenta węgla – Polską Grupę Górniczą, która oficjalnie nie ujawnia swoich wyników finansowych. Według raportów spółek notowanych na giełdzie, Grupa Jastrzębskiej Spółki Węglowej miała po trzech kwartałach 62,7 mln zł straty netto, zaś kopalnia Bogdanka zanotowała w tym okresie 164,8 mln zł zysku.
Jak wynika z danych MAP, w trzech kwartałach tego roku kopalnie wydały na inwestycje (m.in. na przygotowanie nowych wyrobisk i frontów wydobywczych) niespełna 1,5 mld zł – o 633,3 mln zł mniej niż rok wcześniej. Na realizację zadań Spółki Restrukturyzacji Kopalń, zajmującej się m.in. fizyczną likwidacją pogórniczego majątku, przekazano w tym okresie z budżetu 254,97 mln zł. W końcu września 2021 r. w spółkach węglowych pracowało 77 tys. 885 osób, co oznacza zmniejszenie zatrudnienia w odniesieniu do końca 2020 r. o 2 tys. 132 osoby.