Pod postulatami podpisali się przedstawiciele dwunastu działających w PGG central związkowych. Ich realizacji oczekują do 13 marca. Związkowcy oczekują, że firma zwiększy średnie wynagrodzenia na 2018 rok o 10 proc.
W sprawie podwyżek płac związki wystąpiły pod koniec stycznia. Mieli wtedy usłyszeć, że w połowie lutego pracodawca przedstawi im propozycję wzrostu płac. Do tego nie doszło, więc związkowcy zdecydowali 8 marca o wystąpieniu w ramach procedury sporu zbiorowego.
Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, uznał postulowany przez związkowców wzrost płac w PGG za uzasadniony. Zastrzegł jednak, że ewentualne podwyżki trzeba pogodzić z realizacją planu inwestycyjnego spółki.
ZOBACZ: Zapłacimy więcej za ogrzewanie
Według nieoficjalnych informacji do porozumienia może dojść 19 marca w Katowicach. Wtedy ma się odbyć spotkanie z udziałem przedstawicieli kierownictwa resortu energii, na którym będą poruszane kwestie wynagrodzeń.
Źródło: Business Insider