Z wnioskiem o grzywnę dla Hanny Gronkiewicz-Waltz wyszedł przewodniczący komisji Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości. Inicjatywę poparło pięciu członków komisji, przeciw był jeden, przy trzech głosach wstrzymujących. Przegłosowano dwie kary po 3 tys. zł każda, ponieważ Gronkiewicz-Waltz była wezwana do złożenia zeznań w dwóch sprawach i dwukrotnie się nie stawiła na posiedzenie komisji.
Zobacz też: „Ewa Kopacz ulokowała pieniądze w Amber Gold". Jest odpowiedź byłej premier!
Na decyzję komisji weryfikacyjnej błyskawiczenie odpowiedziała prezydent stolicy. Swój komentarz zamieściła na Twitterze.
Prezydent m.st. W-wy nie jest w postępowaniu stroną, a organem. Czekam na orzeczenie NSA. Złożę odwołanie od decyzji #KomisjaWeryfikacyjna.
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 29 czerwca 2017