Inflacja wciąż dwucyfrowa. GUS podał wstępnie, że w sierpniu wyniosła 10,1 proc.
- W sierpniu 2023 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do sierpnia 2022 r. o 10,1% - czytamy w komunikacie ZUS.
Inflacja w czerwcu wynosiła 10,8 proc. rok do roku, tym samym w sierpniu doszło do spadku wskaźnika wzrostu cen o 0,7 punktów procentowych. Wpisuje się to w trend spadkowy, który trwa od marca 2023 roku, gdy odczyt wyniósł 16,1 proc. Obniżyła się jednak dynamika, do tej pory spadki comiesięcznych odczytów wynosiły 1-2 punkty procentowe.
W przeliczeniu rok do roku, w sierpniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 12,7 proc., nośników energii 13,9 proc. Spadły natomiast ceny paliw do prywatnych środków transportu o 6,1 proc.
Natomiast w przeliczeniu miesiąc do miesiąca średnio nie doszło do wzrostu ce i wskaźnik wyniósł 0 proc. Względem lipca, w sierpniu 2023 roku spadły ceny żywności i napojów bezalkoholowych o 1 proc., nie zmieniły się ceny nośników energii i wzrosły ceny paliwa do prywatnych środków transportu o 1,9 proc.
To złe wieści dla kredytobiorców. Spadek stóp procentowych poczeka?
Odczyt będzie miał duże znaczenie dla stóp procentowych, gdyż jak zapowiadał Adam Glapiński na konferencji prasowej, jeśli inflacja spadnie poniżej 10 proc., wtedy RPP rozważy obniżkę stóp procentowych. Wstępny odczyt na poziomie 10,1 proc. wskazuje na to, że decyzję na obniżeniu stóp procentowych możemy jeszcze poczekać.
Oczywiście należy pamiętać, że mimo tego, że inflacja spada, to wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. (z możliwością odchylenia o 1 p.p.) i odczyty na tym poziomie są uważane za "zdrowy stan" gospodarki. Ponadto spadek inflacji nie oznacza spadku cen, a jedynie to, że będą rosły wolniej niż do tej pory.
Inflacja wciąż dwucyfrowa. GUS podał wstępnie, że w sierpniu wyniosła 10,1 proc.
- W sierpniu 2023 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do sierpnia 2022 r. o 10,1% - czytamy w komunikacie ZUS.
Inflacja w czerwcu wynosiła 10,8 proc. rok do roku, tym samym w sierpniu doszło do spadku wskaźnika wzrostu cen o 0,7 punktów procentowych. Wpisuje się to w trend spadkowy, który trwa od marca 2023 roku, gdy odczyt wyniósł 16,1 proc. Obniżyła się jednak dynamika, do tej pory spadki comiesięcznych odczytów wynosiły 1-2 punkty procentowe.
W przeliczeniu rok do roku, w sierpniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 12,7 proc., nośników energii 13,9 proc. Spadły natomiast ceny paliw do prywatnych środków transportu o 6,1 proc.
Natomiast w przeliczeniu miesiąc do miesiąca średnio nie doszło do wzrostu ce i wskaźnik wyniósł 0 proc. Względem lipca, w sierpniu 2023 roku spadły ceny żywności i napojów bezalkoholowych o 1 proc., nie zmieniły się ceny nośników energii i wzrosły ceny paliwa do prywatnych środków transportu o 1,9 proc.
To złe wieści dla kredytobiorców. Spadek stóp procentowych poczeka?
Odczyt będzie miał duże znaczenie dla stóp procentowych, gdyż jak zapowiadał Adam Glapiński na konferencji prasowej, jeśli inflacja spadnie poniżej 10 proc., wtedy RPP rozważy obniżkę stóp procentowych. Wstępny odczyt na poziomie 10,1 proc. wskazuje na to, że decyzję na obniżeniu stóp procentowych możemy jeszcze poczekać.
Oczywiście należy pamiętać, że mimo tego, że inflacja spada, to wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. (z możliwością odchylenia o 1 p.p.) i odczyty na tym poziomie są uważane za "zdrowy stan" gospodarki. Ponadto spadek inflacji nie oznacza spadku cen, a jedynie to, że będą rosły wolniej niż do tej pory.
Komentarz Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl
Inflacja w Polsce od pół roku nieprzerwanie wygasa. W lutym wzrost cen konsumenckich osiągał najwyższy od 1996 r. pułap 18,4 proc. r/r. W dobiegającym końca miesiącu dynamika CPI wyhamowała z 10,8 do 10,1 proc r/r, ale pierwszy raz od marca nie wypadła poniżej rynkowych prognoz.
Jednocyfrowa inflacja przedstawiona została jako warunek do obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Co się odwlecze, to nie uciecze. Dynamika cen zarówno konsumenckich, jak również bazowych, zakończy trzeci kwartał poniżej kluczowej w oczach władz monetarnych bariery 10 proc. Taka, praktycznie przesądzona perspektywa sprawia, że już na posiedzeniu 6 września, czyli w przededniu rocznicy ostatniej podwyżki, RPP powinna ściąć stopy procentowe. Obniżka stopy referencyjnej NBP z 6,75 do 6,5 proc. zainauguruje cykl luzowania, w ramach którego do końca przyszłego roku koszt pieniądza zostanie zredukowany do około 5 proc.
W ujęciu miesiąc do miesiąca ceny konsumenckie ostatni raz wzrosły w kwietniu. W sierpniu w porównaniu z lipcem nie uległy zmianie. Ceny żywności spadły trzeci raz z rzędu, tym razem o 1 proc. m/m. Nieprzerwanie hamuje inflacja bazowa. Jej roczna dynamika osunęła się poniżej 10,5 proc. r/r, a od września zacznie przybierać wartości jednocyfrowe.
Jednocześnie z publikacją inflacji GUS przedstawił pełne dane o dynamice PKB w drugim kwartale. Z -0,5 do 0,6 proc. r/r obniżono pierwszy szacunek. Konsumpcja skurczyła się o -2,7 proc. r/r, notując jedynie minimalnie lepszy wynik niż w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. Za rozczarowujące tempo wzrostu odpowiadają przede wszystkim zapasy. Mocnym punktem jest 7,9 proc. wzrost inwestycji. Dodatnia kontrybucja eksportu netto to przede wszystkim efekt załamania importu w obliczu słabości krajowego popytu.