- Dzisiaj Rada Ministrów przyjęła zrównoważony budżet - wskazał podczas wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Kwieciński. "W projekcie budżetu na przyszły rok zakładamy ten sam poziom wydatków, jak również ten sam poziom dochodów - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami we wtorek minister finansów Jerzy Kwieciński.
ZOBACZ TAKŻE: Będzie nowe 500 plus. Dostaną je zarabiający poniżej 6 tys. zł miesięcznie [WIDEO]
W projekcie przyjętym wstępnie pod koniec sierpnia planowano dochody i wydatki w wysokości 429,5 mld zł, co oznaczało, że nie będzie deficytu. Natomiast deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii unijnej) założono na poziomie 0,3 proc. PKB. Resort finansów przyjął wówczas, opracowując projekt, że PKB w ujęciu realnym wzrośnie o 3,7 proc., inflacja wyniesie 2,5 proc.
Proponowany budżet zakłada planowane wpływy z "opłaty przekształceniowej" związanej ze zmianami w OFE przewidywane są na 9,7 mld w 2020 r.,sprzedaż uprawnień emisji CO2 ma przynieść ok. 5 mld zł oraz sprzedaż częstotliwości 5G - 3,5 mld zł. To m.in. dzięki temu po raz pierwszy od 1989 r. wydatki państwa są równe wpływom do budżetu centralnego.
Przyjęty projekt przewiduje też m.in. finansowanie w 2020 r. programu 500 plus, waloryzacji rent i emerytur na poziomie 103,24 proc., wyprawki szkolnej w kwocie 300 złotych, obniżenia stawki PIT do 17 proc., zerowy PIT dla osób do 26. roku życia, tzw. emerytur matczynych czy zwiększonych nakładów na obronność i służbę zdrowia.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec jednogroszówek. Ministerstwo przedstawiło plany dla grosza
Nie będzie 13-stki dla emerytów!
Przyszłoroczny budżet nie uwzględnia jednak wypłat 13. emerytury, który szacuje się na ok. 10 mld zł. W projekcie nie ma też słowa o dalszym zamrożeniu cen energii. Co oznacza może, że seniorzy nie dostaną więcej "trzynastej emerytury", a odbiorców energii elektrycznej czekają podwyżki rachunków!
Z kolei w projekcie utrzymano zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS, zmianę krytykowaną przez przedsiębiorców i pracodawców, gdyż oznacza to ogromny wzrost kosztów ponoszonych przez zatrudniających. Ruch ten ma zapewnić dodatkowe wpływy rzędu 5,1 mld zł w 2020 r.
- Budżet jest skrojony bardzo dobrze, na miarę, jest budżetem prorozwojowym, a zarazem jest budżetem, który w znacznym stopniu kontynuuje wiele programów, które zainicjowaliśmy" - stwierdził Morawiecki. Jak dodał, budżet przewiduje już obowiązujące zwolnienie z podatku PIT dla młodych ludzi do 26. roku życia, obniżenie stawki PIT. To wszystko będzie dobrze służyło polskiej gospodarce i polskiemu społeczeństwo - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.